„Odpoczywam na Mazowszu” – to hasło kampanii tegorocznego sezonu turystycznego w województwie mazowieckim. Jak pokazują statystyki, to coraz popularniejsze miejsce wycieczek i odpoczynku
– Ostatnie wyniki badań, jeżeli chodzi o ruch turystyczny na terenie województwa mazowieckiego pokazują, że przebiliśmy już ten rok bazowy 2019. Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego i ruch turystyczny na terenie Mazowsza wzrośnie. Przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji i podpowiedzi do tego, co można zrobić, gdzie można odpoczywać i jak można odpoczywać na Mazowszu – mówi Izabela Stelmańska, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej.
W ramach kampanii powstały trzy nowe przewodniki turystyczne „25 mikrowypraw po Mazowszu”, „Mazowsze nad wodą” i „Z rodziną przez Mazowsze”, które pozwolą na odkrycie regionu w różnych aspektach.
– Jest tych atrakcji bardzo dużo, warto sobie też pośledzić w naszych przewodnikach. Tam zawarte są wszelkie informacje, z pełnymi opisami historycznymi, i z tradycjami oraz kulturą. Dostaniemy naprawdę bogatą wiedzę o tym, co mamy, co naprawdę warto jest oglądać. A jest co! – podkreśla Anna Brzezińska z Zarządu Województwa.
W przewodniku „Z rodziną przez Mazowsze” autorzy przedstawiają miejsca w województwie mazowieckim, do których można pojechać z dziećmi .
– Staraliśmy się znaleźć takie miejsca, które są unikalne, które pokazują tradycję, historię, przyrodę, ale jednocześnie mają ofertę kierowaną do najmłodszych, czyli interaktywne, z jakimś warsztatami, z zajęciami, z przewodnikami. Są parki nauki, jest Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, jest Park Nauki Torous w Ciechanowie. Są atrakcje wodne: Suntago, Termy Mszczonów. Są wycieczki po parkach, oczywiście po Kampinosie, czy po Mazowieckim Parku Krajobrazowym – wymienia Magdalena Budkiewicz-Suchecka, współautorka przewodnika.
Nowe przewodniki można znaleźć w internecie na stronie Mazowsze Travel, a od 12 lipca będą dostępne w punktach informacji Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Można zamówić także ich wysyłkę na swój adres.
W.D.
