„Nie ma możliwości opuszczania domu w trakcie kwarantanny…”
Ponad 60 naruszeń kwarantanny w stolicy. Policja na bieżąco sprawdza wszystkie osoby objęte nadzorem. Funkcjonariusze mogą zadzwonić na domofon lub telefon i poprosić o wyjście na balkon.
– Mówimy przede wszystkim o kontrolach przy użyciu telefonów komórkowych, policjant może poprosić też o podejście do okna czy wyjście na balkon. To wszystko pozwala nam na zweryfikowanie obecności osoby. Zależy nam na tym, aby nie tylko kontrolować, ale także pomagać – zapewnia w „Rundzie Pytań” rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji, nadkomisarz Sylwester Marczak.
– Nie ma takiej możliwości, abyśmy opuścili dom w trakcie kwarantanny. Zbyt ważne jest bezpieczeństwo innych osób. Inne kraje się o tym przekonały i na ich przykładzie możemy wyciągać lekcję – informuje policjant.
Policja zachęca także do używania aplikacji „Kwarantanna domowa”. Pomaga ona w ustaleniu miejsca w którym znajduje się osoba pod nadzorem, oraz umożliwia bezpośrednie zgłaszanie zagrożenia i potrzeb.
Rozmowa Bartosza Święcińskiego z nadkomisarzem Sylwestrem Marczakiem:
Greta Laura Sulik