Pszczoły budzą się do życia. Ruszyły do pracy również z uli zlokalizowanych w parkach na Żoliborzu w parkach Kępa Potocka i Kaskada. Owady zapylają już rośliny w dzielnicy. Jak co roku w okresie letnim odbędzie się tradycyjne Miodobranie.
– Na Żoliborzu zakwitły już drzewa owocowe, w szczególności śliwy, wiśnie i jabłonie, które pszczoły już zapylają oraz zbierają pożytek na miód. Nadchodzące ciepłe i słoneczne dni będą sprzyjać intensywnym lotom pszczół. W takie dni, pamiętajmy, że pszczoły, jak każdy organizm, potrzebują wody. Jeśli chcemy im pomóc, to w naszych ogródkach czy przy łąkach kwietnych warto zrobić dla nich poidła, które dzięki warstwie kamieni, kermazytu, a nawet mchu nie będą powodowały topienia się pszczół – mówi Renata Kozłowska zastępca burmistrza Dzielnicy Żoliborz.
Informacje o terminach i wydarzeniach związanych z okresem miodobrania, znajdą się na stronie Urzędu Dzielnicy Żoliborz.
– Pierwsze efekty pracy pszczół są już widoczne – dodaje Renata Kozłowska.
Na uczestników Miodobrania, czeka wiele atrakcji. Podczas spotkań można poznać pracę pszczelarzy, ale także życie toczące się w pasiekach.
– Wzorem ubiegłych lat, w miesiącach letnich na Żoliborz powróci „Żoliborskie Miodobranie”. To cykl lubiany i ceniony przez mieszkańców. Chętni uczestnicy zaopatrzeni w ochronne stroje już po raz kolejny będą mieli okazję zobaczyć jak wygląda ul od środka, pod nadzorem, ale własnoręcznie zebrać i odwirować miód. Przewidziane są również degustacje świeżego miodu. Poza odebraniem miodu, pszczelarze będą przybliżać uczestnikom świat pszczół, zarówno tych miodnych żyjących w ulach, jak i tych żyjących samotnie, które zasiedlają hotele dla owadów stojące na terenie pasieki – wyjaśnia Renata Kozłowska.
W zeszłorocznym sezonie z pasiek na Żoliborzu udało się zabrać 250 kilogramów miodu. W parkach, skwerach i na zieleńcach dzielnicy pozostawiane są nieskoszone przestrzenie. Poza przeznaczeniem dla zapylaczy, stanowią schronienie dla pożytecznych zwierząt.
Artur Chmielewski