Metalowe, pogięte, bordowe elementy konstrukcyjne przedwojennych mostów stanęły przy Wiśle. Pontiseum, bo tak nazwa się zbiór tych szczątków, powstało z inicjatywy Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Instytut wydobył je, zabezpieczył, a następnie przekazał miastu, aby mogło powstać pierwsze stołeczne muzeum konstrukcji mostowych.
Zdaniem rzecznik miasta, Moniki Beuth-Lutyk instalacja jest niezwykle fotogeniczna.
– To muzeum trochę nietypowe, ponieważ mieści się tylko w plenerze, co akurat na czas pandemii jest super rozwiązaniem. Poza tym przybyła nam nad Wisłą kolejna atrakcja, którą można oglądać w niezwykle malowniczym miejscu, przy samym moście Świętokrzyskim. Jest to miejsce tuż nad Wisłą, więc z mostem w tle jest niezwykle fotogeniczne – mówi o instalacji rzecznik miasta, Monika Beuth-Lutyk.
Elementy mostów są świadkami historii Warszawy.
– Są bardzo niezwykłe, warto je pooglądać z bliska, podziwiać, bo są świadectwem mistrzostwa polskich mostowców, którzy kiedyś tę konstrukcję tworzyli. Niektóre z nich są oczywiście pogięte i zdruzgotane – dodaje.
Wszystkie mosty na Wiśle w Warszawie zostały wysadzone w czasie pierwszej (5 sierpnia 1915 r.) i drugiej wojny światowej (13 września 1944 r.). Ich fragmenty przeleżały w osadach rzecznych ponad 70 lat.
Greta Laura Sulik