Home / Wiadomości  / Motoserce zabije kolejny raz

Motoserce zabije kolejny raz

fot. facebook.com/MOTOSERCE

Akcja, podczas której motocykliści zbierają krew, organizowana jest od kilku lat na terenie całego kraju. Przez pandemię koronawirusa nie może ona odbyć się w tradycyjnej, otwartej formie festynu. Warszawscy motocykliści nie składają jednak broni.

 

Rozwiązaliśmy to tak, że został przyznany nam autobus typowy, taki, który przyjeżdża na różnego rodzaje akcje krwiodawstwa. Wśród naszych motocyklistów, którzy są w klubach motocyklowych w Warszawie, zrobiliśmy zgłoszenia, później zostały one zweryfikowane, a następnie każdy klub otrzymał określoną godzinę – mówi ksiądz Tomasz Tytus Zdeb z klubu motocyklistów God’s Guards.

 

Motocykliści, aby nie obciążać dodatkowo stacji krwiodawstwa, we własnym zakresie zadbali o to, żeby wszystko przebiegło bezpiecznie.

 

Zakupiliśmy z własnych funduszy maseczki i środki dezynfekujące, długopisy – wszystko to, co jest potrzebne do tego, aby akcja przebiegła jak najbardziej bezpiecznie – mówi duchowny

 

Rozmowa z księdzem Tomasz Tytusem Zdebem z klubu motocyklistów God’s Guards:

 

Bartosz Święciński

 

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close