Home / Warto posłuchać  / „Mamy do czynienia najprawdopodobniej z załamaniem się państwowości”

„Mamy do czynienia najprawdopodobniej z załamaniem się państwowości”

fot. Radosław Drożdżewski/commons.wikimedia.org

O sytuacji w Kazachstanie mówił w „Poranku Siódma-9” historyk dr Michał Patryk Sadłowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

 

Ministerstwo spraw wewnętrznych Kazachstanu poinformowało, że zatrzymano 9900 osób w związku z zamieszkami, które wybuchły 2 stycznia po podwyżce cen paliw. Przez kilka dni demonstranci próbowali zajmować budynki rządowe i redakcje stacji telewizyjnych. W niektórych miastach demolowali sklepy i biura partii rządzącej. Władze uznały to za próbę zamachu stanu.

 

Jak powiedział dr Michał Patryk Sadłowski, doszło tam do zderzenia głębokiego kryzysu społeczno-gospodarczego z próbami przewrotów.

 

Najpierw wystąpiły lokalne protesty o podłożu wyłącznie społeczno-gospodarczym, a nie politycznym, które następnie przelały się na cały kraj, zaczęły pojawiać się na nich również hasła polityczne. Po tym nastąpiła pewna walka klanowa pomiędzy ludźmi, którzy są związani z Nazarbajewem a prezydentem Tokajewem, który był takim drugim prezydentem, technicznym, prezydentem-managerem, a zaczął przejmować władzę – tłumaczył historyk.

 

Na wniosek prezydenta do Kazachstanu przybył kontyngent wojsk należących do poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Oprócz Rosji zrzesza ona Armenię, Białoruś, Kirgistan, Tadżykistan i Kazachstan. To ponad 2 tysiące żołnierzy.

 

Dochodzą do nas sygnały, że sytuacja jest spacyfikowana. Kreml chce jak najszybciej doprowadzić do uspokojenia sytuacji w Kazachstanie. Liczy, że bardzo szybko zrobi to Tokajew. Z drugiej strony Rosja ma bardzo dobrą pozycję negocjacyjną teraz ze Stanami Zjednoczonymi, bo może powiedzieć że potrafi wpływać na obszar poradziecki tak, że jest spokój i stabilność. Po wojnie w Karabachu i protestach w Białorusi postawiła bardzo wyraźną czerwoną kreskę: „Proszę nie tykać Kazachstanu od strony politycznej, geopolitycznej, wojskowej. To jest rosyjska strefa wpływów, poradzimy sobie” – mówił dr Sadłowski.

 

Jak zaznaczył, Rosja zawsze będzie dążyła do tego, by siły, które rządzą w Kazachstanie sprzyjały jej. Ze względu na powierzchnię i położenie geograficzne, to państwo ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Rosji.

 

Granica rosyjsko-kazachska jest drugą co do długości granicą na świecie. To państwo jest bramą ku Azji Centralnej, Bliskiemu Wschodowi. To kluczowe państwo położone na styku Rosji i Chin, bardzo ważne surowcowo, energetycznie, odrębne od Rosji cywilizacyjnie i kulturowo, bo coraz większą rolę odgrywa tam islam. Jest to droga ku Kirgistanowi i Uzbekistanowi, a już niedaleko mamy Afganistan, także już tutaj można już pewne wnioski wyciągnąć – dodał dr Michał Patryk Sadłowski.

 

W Kazachstanie w starciach policji z manifestantami zginęło ponad 160 osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

 

Dr Michał Patryk Sadłowski:

 

 

Agata Pniewska

 

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close