Jest to święto organizowane w Mazowieckim Parku Krajobrazowym od lat. „Malowany październik” w Bazie Torfy jest okazją do celebrowania jesieni, wspólnego tworzenia, rozwijania talentów ale też spędzania czasu w urokliwych okolicznościach przyrody. 6 października na uczestników wydarzenia czekało wiele stoisk, gdzie każdy, mógł uczestniczyć w warsztatach rękodzielniczych.

 

– Mamy stoisko z jesiennymi wiankami. Wiele barw, atrybutów tej pory roku i mnóstwo zabawy. Swoją kreatywność można rozwijać również podczas malowania lnianych toreb. Specjalne farby, których używamy do ozdabiania, sprawiają, że dzieła pozostaną z nami na dłużej. W tym roku tworzymy też wspólnie decupage na drewnianych plastrach. To aktywność, która przypada do gustu całym rodzinom. Po skończonej pracy, możemy stworzyć autorski artystyczny magnes na lodówkę, który przez cały rok będzie cieszył oko – wymienia Matylda Poszwald – Gajewska, pracownik MPK.

 

Kolejne stoiska podczas pleneru artystycznego oferowały tworzenie kompozycji na papierze, złożonych z ususzonych roślin, kwiatów i liści. Nie zabrakło też klasycznych płócien malarskich i tworzenia z użyciem profesjonalnych sztalug.

 

– Dziś ogranicza nas tylko wyobraźnia. Chcemy, aby jak co roku, każdy znalazł coś dla siebie, co jak widać po frekwencji udaje się. Jednocześnie zachęcam też do odwiedzania nas przez cały sezon turystyczny. Pół godziny drogi od Warszawy, można odetchnąć na świeżym powietrzu i napawać się, między innymi , malowniczym jeziorkiem pośrodku lasu. Ponadto ścieżki możemy pokonywać pieszo, rowerem, a także, co jest bardzo popularne na tym terenie, jeżdżąc konno. Zachęcam do przybycia i zbierania również grzybów, w Mazowieckim Parku Krajobrazowym jest to dozwolone, w przeciwieństwie na przykład do Kampinoskiego Parku Narodowego. Jest to związane z innym poziomem ochrony przyrody – mówi dyrektor Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, Sylwester Chołast.

 

Jeziorko z historią…

 

Jeziorko, o którym mówi dyrektor Sylwester Chołast ma interesującą historię. Powstało w wyniku działania człowieka w XX wieku. Obecny charakter, zyskało od okresu II wojny światowej, kiedy zaprzestano wydobycia torfu, a wyrobisko zalała woda i odzyskała dzika natura. Ścieżka turystyczna prowadzi odwiedzających Rezerwat przyrody Na Torfach imienia Janusza Kozłowskiego do drewnianej kładki, która prowadzi na malowniczy pomost widokowy. Z konstrukcji turyści mają widok na malowniczy zbiornik, porastającą go wodną roślinność i liczne ptaki, które w tym miejscu mogą liczyć na spokojne warunki bytowania. Dopełnieniem sielskiej atmosfery są łabędzie chętnie pozujące do zdjęć zainteresowanych nimi wielbicieli przyrody.

 

Nie jest to jednak koniec zaskoczeń. Na terenie Bazy Torfy znajduje się leśniczówka sprzed 119 lat, gdzie powstało muzeum przyrodniczo – etnograficzne. Na parterze zwiedzanie można rozpocząć od wsłuchania się w odgłosy charakterystyczne dla dzikich mieszkańców Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

 

– Kolejna sala to zbiór najróżniejszych spreparowanych gatunków ptaków i ssaków, które stanowią bogactwo tego zakątka regionu. Oczywiście żadne ze zwierząt nie było specjalnie w tym celu zabite. Tego nigdy nie robimy. Okazy prezentowane w celach edukacyjnych zginęły zazwyczaj w wyniku wypadków, często były też znajdowane przez pracowników Parku, po tym jak padły – wyjaśnia Katarzyna Grajda, kierownik Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

 

Kolejna część ekspozycji znajduje się tuż przy schodach. Niewielka galeria prezentuje wycinanki kultury kołbielskiej, która według wielu specjalistów, poprzedzała podobne dzieła z innych rejonów Polski.

 

– Charakterystyczne są także motywy roślinne, zagrodowe i cała gama barw stosowanych w tej technice. Zaskakuje również niejednokrotnie poziom skomplikowania tych prac – dodaje Katarzyna Grajda.

 

Przyroda i tradycja

 

Malowany październik to tradycja, która pozwala poznać piękno przyrody, nawiązanie nowych znajomości i przyjaźni oraz zapoznaje najmłodsze pokolenie z bogactwem natury.

 

– Nie bez znaczenia jest też szacunek do przyrody, który wpajany od najmłodszych lat, z pewnością zaprocentuje. Chcemy chronić te tereny dla przyszłych pokoleń, staramy się również o środki unijne na zabezpieczenie tego terenu i rzadkich gatunków, które znalazły schronienie i przestrzeń do rozmnażania na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego – wskazuje zastępca dyrektora MPK, Robert Belina.

 

Informacje dotyczące wydarzeń, organizowanych w tym urokliwym zakątku Mazowsza, oraz muzeum i zajęć edukacyjnych, są publikowane na stronie parkiotwock.pl

 

 

 

 

Artur Chmielewski