Rozpoczynający się maj to miesiąc szczególnej czci Matki Bożej. W kościołach odbywają się nabożeństwa majowe, polegające na odmawianiu Litanii Loretańskiej, słychać ją też niekiedy przy przydrożnych kapliczkach. To wielowiekowy zwyczaj.
– Historia tego miesiąca jako maryjnego w Europie sięga średniowiecza. Jako pierwszego twórcę, prekursora tego miesiące uznaje się króla hiszpańskiego Karola Dziesiątego, który zachęcał do wieczornych modlitw wokół figur Matki Bożej, ozdobionych kwiatami, właśnie w maju, kiedy eksploduje cała przyroda, jest tak wiele kwiatów, tak wiele piękna – mówi ks. prof. Grzegorz Bartosik, mariolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Nabożeństwa w obecnym kształcie zatwierdzono dla całego Kościoła 65 lat temu.
– Bł. Pius IX w roku 1859 polecił, żeby nabożeństwo majowe składało się z odmówienia lub odśpiewania Litanii Loretańskiej, nauki kapłana i błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem – dodaje nasz rozmówca.
Maj w Europie, a szczególnie w Polsce wiąże się także z wieloma uroczystościami i świętami kościelnymi związanymi z Matką Bożą.
– 3 maja jest Uroczystość Maryi Królowej Polski, 13 maja Matki Bożej Fatimskiej, poza tym mamy też 7 maja Święto Najświętszej Maryi Panny, Matki Łaski Bożej albo Wszechpośredniczki Łask, 24 maja Maryi Wspomożycielki Wiernych i 31 maja Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny – wymienia mariolog.
Odmawiana podczas nabożeństw Litania Loretańska kształtowała się od XII wieku, do obecnych czasów dodawane są do niej nowe wezwania, muszą jednak zostać zaakceptowane przez Stolicę Apostolską. W 2020 roku papież Franciszek polecił odmawiać wezwania 'Matko miłosierdzia’, 'Matko nadziei’ oraz 'Pociecho migrantów’.
Wojciech Dudkowski