M. Kosiński: Siłę liderów tworzyła potęga ruchu społecznego
Liderzy byli silni siłą milionów działaczy. O NSZZ „Solidarność” mówił na antenie Radia Warszawa w poranku „Siódma9” red. Mateusz Kosiński z Tygodnika Solidarność. Mija 41. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania Związku.
Pod wpływem strajków komunistyczne władze zgodziły się wtedy między innymi na: utworzenie niezależnych i samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970 roku, transmisje niedzielnych Mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury.
W ostatnich latach nastąpiło dopełnienie tego, o co walczyli robotnicy.
– Te postulaty mówiły np. o wolnych od pracy sobotach. Zobaczmy, ile lat potrzebowaliśmy, żeby solidaryzm społeczny przekuć na zrozumienie, że wielkie sklepy nie powinny być otwarte w niedzielę. Mamy m. in. pluralizm związkowy. To też jest duży sukces „Solidarności” w ostatnich latach, bo chociażby policjanci mają możliwość zakładania własnych związków zawodowych. Wśród punktów znajdowały się zapisy nt. wolności słowa, druku i pracy. Fakt istnienia Tygodnika Solidarność, który powstał w wyniku sierpnia ’80 r. świadczy o tym, że tę wolność słowa mamy wbrew temu, co twierdzą niektórzy – mówił red. Kosiński.
Zdaniem dziennikarza, walka o dziedzictwo sierpnia 80 r. będzie trwała, bo niektóre liberalne trendy starają się odwrócić pewne kwestie w tych sprawach.
Jak dodał, przez lata dominowała postmodernistyczna teoria, że Solidarność powstała dzięki poszczególnym liderom i to oni obalili komunizm.
– Siłę liderów tworzyła potęga ruchu społecznego. Nawet w najmniejszych miejscowościach byli ludzie, którzy poświęcali się pracy dla „Solidarności”, ryzykowali często najwyższą ceną. To narodowe powstanie było powszechne, ogólnopolskie, „Solidarność” była jedna. To według mnie było esencją „Solidarności”: miliony członków, dziesiątki tysięcy działaczy swoją ofiarnością doprowadzili do tego, że liderzy byli silni ich siłą – podsumował dziennikarz.
41 lat temu podpisano porozumienia sierpniowe, zawarte przez komunistyczne władze i protestujących robotników. 31 sierpnia 1980 roku o godzinie 16.40, po 18 dniach strajku okupacyjnego w Stoczni Gdańskiej, po przystąpieniu do protestów solidarnościowych 700 zakładów pracy z całej Polski, a także po wielu dniach żmudnych negocjacji strajkujących ze stroną rządową, zostało podpisane historyczne porozumienie, otwierające drogę do powstania 'Solidarności’, i rozpoczynające przemiany ustrojowe w Polsce. Sygnatariuszami dokumentu byli Lech Wałęsa i Mieczysław Jagielski.
Agata Pniewska