M. Konkolewski: przepisy związane z odbiorem „prawa jazdy” powinny być zmodyfikowane
– Przepisy związane z odbiorem „prawa jazdy”, po okresie zawieszenia, powinny być zmodyfikowane – apeluje Marek Konkolewski. Ekspert do spraw ruchu drogowego zachęca do zmiany procedury dotyczącej elektronicznego odblokowania utraconego „prawa jazdy”.
Chodzi np. o cyfrową blokadę uprawnień do kierowania pojazdem po przekroczeniu prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Wiele osób, po upływie trzy miesięcznej kary, siada za kierownicę nie wiedząc, że jego dokument nadal jest zawieszony – mówi Marek Konkolewski.
– Spora grupa osób po prostu zapomina po trzech miesiącach zwrócić się do Wydziału Komunikacji po odbiór zatrzymanego w CEPiK-u (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców przyp. red.) dokumentu. Jeździ po tych trzech miesiącach już samochodem zapominając o tym, że popełniają wykroczenie określone w art. 94 Kodeksu wykroczeń – wyjaśnia ekspert.
W przypadku zawieszonego „prawa jazdy”, po upływie kary, trzeba złożyć wniosek i wnieść symboliczną opłatę, aby móc prowadzić auto – wyjaśnia Marek Konkolewski. Ekspert apeluje do władz o wprowadzenie opcji automatycznego odblokowania dokumentów.
– Tak więc apel do resortu cyfryzacji – a może czas znowelizować artykuł 102, 104 ustawy o kierujących pojazdami, a może czas wprowadzić taką funkcjonalność w CEPiK-u, aby po upływie karencji ten dokument zostałby automatycznie odblokowany, przecież żyjemy w Polsce cyfrowej? – zachęca ekspert.
Marek Konkolewski dodaje, że w przypadku kierowania pojazdem – po upływie karencji, ale bez formalnego odblokowania „prawa jazdy”- grozi grzywna wynosząca 1500 zł.
W takiej sytuacji, dodatkowo kierowca może mieć zawieszone „prawo jazdy” na kolejne miesiące.
Wypowiedź Marka Konkolewskiego:
Krzysztof Jędrasik