W sobotę drugi mecz naszej kadry podczas EURO 2020. Zagramy z reprezentacją Hiszpanii na stadionie La Cartuja w Sewilli. O szczegółach i ewentualnej szansie na zwycięstwo mówił gość poranka „Siódma9” – dziennikarz sportowy Michał Gutka. Czy jesteśmy gotowi na to, by pokonać rywala?

– Łudzić się możemy, ale po co? – mówi Michał Gutka.

Mecze z tak dobrymi przeciwnikami, jak Hiszpania czy Niemcy to z gruntu przegrana sprawa dla ich rywala. W kontekście jutrzejszej rozgrywki, taka sytuacja może dotyczyć Polski.

– Obawiam się o to, ale jednak mam nadzieję. Tak naprawdę wszystko jest możliwe – dodaje.

Ponadto drużyna Hiszpanii to zespół, który potrafi zdominować przeciwnika. Jednak nie zawsze zwycięża. Bezbramkowy remis z Portugalią przed rozpoczęciem EURO 2020 czy remis ze Szwedami – mimo gigantycznej przewagi Hiszpanów, to tylko niektóre przykłady.

Szanse na korzystny wynik dla naszej drużyny są niewielkie. Dziennikarz podkreśla, że naszej kadrze brakuje pewności, a sama obrona nam nie pomoże. Ewentualne zwycięstwo Polaków jest możliwe, ale to wymaga dużego wysiłku sportowców i przemyślanej defensywy. O tym, co nasz czeka, przekonamy się już jutro o 21:00.

Kolejna rozgrywka z udziałem naszej reprezentacji 23 czerwca o 18:00. Zmierzymy się ze Szwecją. Będzie to nasz trzeci mecz podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

Michał Gutka:

Jakub Panak