
Mimo apeli wciąż zdarzają się przypadki dokarmiania zwierząt na terenie ogrodu zoologicznego.
W ostatni weekend dwie osoby wrzucały jabłka na kilka wybiegów – mówi Radiu Warszawa Anna Tadra z Warszawskiego ZOO.
-W sobotę trafiły się osoby, które weszły na teren Warszawskiego ZOO z całą reklamówką jabłek i dokarmiały nasze zwierzęta. Konkretnie , to zostały przyłapane przez innych zwiedzających przy dokarmianiu słoni i nosorożców właśnie jabłkami.
Takie zachowania mogą doprowadzić do chorób, a w skrajnych przypadkach do śmierci zwierząt, dlatego każde z nich ma opracowywaną dietę -tłumaczy Anna Tadra.
– Należy pamiętać, że w Warszawskim ZOO mamy Dział Żywienia Zwierząt, który w porozumieniu z opiekunami przygotowuje dla każdego zwierzęcia ściśle określoną dietę i ta dieta nie powinna być zaburzona przez zwiedzających. Zwierzęta nie mogą jeść nic poza tym, co przygotowuje dla nich dział żywienia zwierząt i pod kontrolą opiekunów te posiłki są przekazywane zwierzętom – dodaje.
Warszawski ogród zoologiczny od kilku lat prowadzi akcję „Zoostaw, nie dokarmiaj”, która przedstawia konsekwencje pozostawiania jedzenia zwierzętom. O kampanii można przeczytać między innymi na oficjalnej stronie placówki.
D.K.