Ks. Tomasz Trzaska: Nie możemy zapomnieć o Żołnierzach Wyklętych

14 lutego to nie tylko święto zakochanych, ale i dzień powstania Armii Krajowej. Dziś mija 78 lat od przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową.
Jak mówi kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, ks. Tomasz Trzaska, była to potężna armia podziemna będąca elementem Polskiego Państwa Podziemnego.
– Budzącego naprawdę zachwyt oraz wielki szacunek, że Polacy potrafi zbudować struktury nie tylko militarne i te zbrojne ramię Państwa Podziemnego, ale również w ogóle całą strukturę: edukację i wszystkie te służby, które były potrzebne oraz możliwe w tamtym czasie – mówi ks. Tomasz Trzaska.
Duchowny zaznacza, że nie wolno dać sobie wmówić, że trzeba już przestać mówić o Żołnierzach Wyklętych.
– To nie jest tak, że mamy już to wszystko ogarnięte. Po pierwsze zróbmy rachunek sumienia, odliczamy z grona Żołnierzy Wyklętych: Łupaszkę, Pileckiego, Roja, Nila, Inkę, Zagończyka i tych wszystkich, których wymieniamy jednym tchem, mówiąc o żołnierzach wyklętych. Próbujmy dalej wymienić, oczywiście ci, co interesują się to wymienią, a przecież tylu tych chłopców było, tych oficerów i żołnierzy w otoczeniu naszym, z miejsc, z których pochodzimy. To też byli żołnierze podziemia antykomunistycznego, też walczyli o niepodległość, oni też dużo ryzykowali. Oni i ich rodziny – podkreśla ksiądz.
Rozmowa Poranka Siódma9 z kapelanem Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, ks. Tomaszem Trzaską:
Bartosz Święciński