Polscy biskupi spotkają się ze skrzywdzonymi seksualnie w Kościele. Zaprosili ich na listopadowe zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski do Częstochowy. To zmiana, która potwierdza, że coraz odważniej mówi się o grzechu wykorzystywania przez osoby duchowne – stwierdził Gość Radia Warszawa ksiądz Piotr Studnicki Kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.

– Gdyby nie było woli pomocy osobom skrzywdzonym, to nie powstałaby już 5 lat temu Fundacja świętego Józefa i nie byłaby właśnie w taki sposób finansowana, że to duchowni: księża, biskupi i zakonnicy, „zrzucają się” na pomoc osobom skrzywdzonym, na finansowanie ich terapii. Są to zmiany, które pokazują, że to nie jest zaklinanie rzeczywistości, tylko konkretne działania – powiedział.

Grupa osób pokrzywdzonych regularnie spotyka się na rekolekcjach. Chcą, by w Kościele było lepiej. Nasz gość uczestniczył w ostatnich dniach w takim spotkaniu.

– To dla mnie naprawdę było ogromne doświadczenie wiary ludzi, którzy spotkali się, by wspólnie się modlić, rozważać Słowo Boże, porozmawiać z księdzem, z siostrą zakonną czy też z terapeutą, jeśli jest taka potrzeba. To jest ogromny przejaw troski o Kościół – podkreśla ksiądz Studnicki.

Wciąż potrzebne są zmiany w prawie kanonicznym – zaznaczył nasz gość.

– Chodzi o takie zmiany, które sprawią, że osoba skrzywdzona, osoba zgłaszająca swoją krzywdę, będzie bardziej upodmiotowiona, że będzie mogła być stroną w postępowaniu. Dzisiaj prawo konieczne tego nie przewiduje. To jest proces prowadzony przez Kościół, gdzie osoba skrzywdzona jest świadkiem, ale nie jest stroną i nie ma później dostępu do informacji, a ten, który jest obwiniony, oskarżony, ma. To jest poczucie dużej nierówności – wyjaśnia.

Zaproszenie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski było odpowiedzią na list otwarty osób skrzywdzonych w Kościele. Do spotkania ma dojść 19 listopada na Jasnej Górze.

Cała rozmowa z ks. Piotrem Studnickim tutaj:

Wojciech Dudkowski