Ks. Luter o zmarłym Wojciechu Pszoniaku: pragnął sakramentów, ale i rozmów
Nie żyje Wojciech Pszoniak. Aktor miał 78 lat. Informację o jego śmierci potwierdził ks. Andrzej Luter.
Ksiądz Andrzej Luter wspomina zmarłego aktora.
–Bywałem u niego w ostatnich tygodniach, dniach i godzinach życia. Pragnął sakramentów, ale i rozmów. Jedna z nich, na dwa tygodnie przed śmiercią, trwała kilka godzin – napisał w artykule czasopisma „Więź” ks. Andrzej Luter.
Wojciech Pszoniak ukończył studia na PWST w Krakowie. Występował na scenach Starego Teatru w Krakowie oraz Teatru Narodowego w Warszawie i Teatru Powszechnego w Warszawie.
W latach 1974-1980 był wykładowcą w warszawskiej PWST. W latach 70. występował także w kabarecie Pod Egidą. Od końca lat 70. grał w teatrach francuskich m.in. w Nanterre, Montparnasse i Chaillot, a także na scenach londyńskich. Od lat 90. grywał zarówno w przedstawieniach francuskich, jak i w polskich.
Zagrał w ponad stu filmach. Popularność przyniosła mu rola Moryca w „Ziemi Obiecanej” Andrzeja Wajdy. Wystąpił w takich filmach jak „Wesele”, „Danton” i „Korczak” Andrzeja Wajdy, „Austeria” Jerzego Kawalerowicza. Kreował Władysława Gomułkę w filmie „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł” opowiadającym o masakrze robotników w Gdyni w 1970 r.
Wystąpił też w „Bitwie Warszawskiej 1920” Jerzego Hoffmana oraz filmach „Mniejsze zło” Janusza Morgensterna i „Mała Matura 1947” Janusza Majewskiego.
Przez widzów i krytyków uważany za jedną z najciekawszych polskich osobowości aktorskich ostatnich 40 lat.
IAR