Wiele organizacji społecznych sprzeciwia się dekomunizacji nazw ulic. Tak jest w przypadku Ursynowa, gdzie część mieszkańców nie zgadza się na zmianę nazwy ulicy Związku Walki Młodych.
– Decyzje wojewody mazowieckiego, które wprowadziły czterdzieści siedem nowych nazw ulic są bardzo kosztowne – ocenił w audycji „Interwencja Warszawska” radny Ursynowa Paweł Lenarczyk.

 
– Zmiany nazw ulic są potrzebne, aby zakończyć pewien etap historii naszego kraju – podkreślił warszawski radny Prawa i Sprawiedliwości Oskar Hejka.

 
– Koszty dekomunizacji nie są duże i Warszawa powinna tę ustawę zrealizować bez problemu – dodaje Hejka.

 
– Podczas całego procesu dekomunizacji zabrakło konsultacji społecznych – ocenia Anna Straszyńska ze stowarzyszenia Kolekcjonerzy Czasu. I jak dodaje, informacji o nowym patronie zabrakło w przypadku ulicy Dąbrowszczaków.

 
Przypomnijmy, że decyzją radnych Platformy Obywatelskiej zmiany nazw wprowadzone przez Zdzisława Sipierę zostały zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Mikołaj Michalecki