– Kościół powinien być otwarty i przyjazny dla wiernych jak dom – przypomina ks. Krzysztof Poświata. W piątkowym „Poranku z Radiem Warszawa” duchowny mówił o głębokim rozumieniu istoty Kościoła.

Gość poranka zaznaczył, że współcześni ludzie czasem oddzielają wiarę w Boga od wiary w posłannictwo Kościoła. Często jest on postrzegany tylko jako instytucja. Tymczasem warto pamiętać, że wspólnotę Kościoła tworzą wszyscy wierni – podkreślał ks. Krzysztof Poświata.

– Papież Franciszek jeszcze w 2013 roku mówił takie słowa, że niektórzy powiadają: „wierzę w Boga, ale nie wierzę w Kościół, nie wierzę w księży”. I papież wtedy odpowiedział: „nie musisz wierzyć w księży, ale Kościół to nie tylko księża, to my wszyscy. Jeśli mówisz „nie wierzę w Kościół”, to tak jakbyś mówił „nie wierzę w samego siebie”. To jest takie wezwanie dla nas wszystkich, żeby ciągle się nawracać, żeby nie patrzyć na wiele rzeczy powierzchownie i pobieżnie, ale szukać jakiejś głębi – mówił gość poranka.

Duchowni powinni uczynić Kościół miejscem bardzo przyjaznym dla wszystkich wiernych – podkreślał michalita.

– My jako duchowni powinniśmy pamiętać o takiej przestrodze, którą dał pewien kardynał na zakończenie jednego synodu w Rzymie. On apelował, by duchowni, kapłani i biskupi zrobili wszystko co w ich mocy, by Kościół jawił się ludziom jako dom. Jako miejsce gdzie drzwi są zawsze otwarte, gdzie w kominku pali się ogień, gdzie na stole jest strawa. Takiego Kościoła oczekują ludzie trzeciego tysiąclecia – mówił kapłan

Ks. Krzysztof Poświata dodał, że wierność Kościołowi jest po prostu wypełnieniem woli Boga.

Ks. Krzysztof Poświata:

Krzysztof Jędrasik