Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak wygląda opieka szpitalna nad pacjentkami, które poroniły lub urodziły martwe dziecko. Kontrolą objęto 37 szpitali z siedmiu województw.

Badania NIK pokazują, że w skontrolowanych szpitalach pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub którym dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki. W Polsce – podobnie jak w innych krajach, wiele kobiet doświadcza poronienia lub urodzenia martwego dziecka. Według raportu UNICEF, na świecie co 16 sekund rodzi się martwe dziecko. Polska oraz cała Europa leżą w strefie, w której wskaźnik martwych urodzeń nie przekracza sześciu zgonów na 1000 porodów. W Polsce to nieco ponad trzy martwe urodzenia na 1000 porodów, podobnie jak w Belgii, Francji czy na Węgrzech. Mniej w Czechach, Niemczech, Szwecji, Norwegii oraz Finlandii.

O szczegółach mówi prezes NIK Marian Banaś.

– Opieka nad pacjentkami, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub których dziecko zmarło tuz po porodzie nie jest tak kompleksowa, jak wymagałyby tego okoliczności. Wiele szpitali ogranicza się w tej sytuacji do udzielenia świadczeń medycznych. To nie zawsze wystarcza.

Według raportu główną przyczyną tego stanu była wadliwa organizacja całego procesu leczenia takich pacjentek oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, także standardów opieki okołoporodowej.

– Aby ulżyć ludzkim dramatom personelowi medycznemu często brakuje szkoleń – np. z umiejętności rozmawiania z matkami po stracie dziecka. Brakuje też psychologów, a czasem także zwykłej, ludzkiej empatii – dodaje prezes.

W ponad połowie skontrolowanych jednostek NIK stwierdziła nieprawidłowości w postępowaniu ze zwłokami dzieci martwo urodzonych i poronionych. Sześć szpitali przekazywało zwłoki dzieci do badań histopatologicznych podmiotom zewnętrznym, bez zastrzeżenia obowiązku ich zwrotu. To uniemożliwiało ich pochowanie, a w połowie analizowanych przypadków doprowadziło do utylizacji ciał na zlecenie podmiotów wykonujących badania.

Więcej na temat raportu przygotowanego przez NIK będzie można posłuchać jutro w „Poranku siódma 9” o godz. 8:30, w którym gościem będzie dyrektor Delegatury NIK w Kielcach Grzegorz Walendzik.

Karolina Stachacz/ Najwyższa Izba Kontroli