– Daleko nie musi oznaczać szybko – apelują policjanci ze stołecznej drogówki.

Akcja policji w okresie świątecznym ma zapewniać bezpieczeństwo osób odwiedzających cmentarze. Funkcjonariusze podkreślają, że nadmierna prędkość jest głównym powodem wypadków. W okresie jesiennym należy się też przygotować na zmienne warunki atmosferyczne.

– Policjanci będą także reagować na popełniane wykroczenia, w szczególności te, które stanowią główną przyczynę wypadków drogowych, między innymi na przekraczanie dozwolonych limitów prędkości. Zwrócą również uwagę na stan trzeźwości i stan psychofizyczny kierujących pojazdami, a także na nieprawidłowe zachowania kierowców samochodów wobec pieszych – mówi Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.

Do zadań funkcjonariuszy będzie należało zapewnienie płynności ruchu. Będą kierować ruchem w najbardziej newralgicznych punktach.

– Stosowanie się do poleceń i wskazówek policji z pewnością ułatwi wszystkim poruszanie się w zatłoczonych rejonach – dodała Edyta Adamus.

Podczas planowania podróży warto przewidzieć postoje, podczas których kierowca może zregenerować siły. Kluczowe jest również sprawdzenie stanu technicznego samochodu i poziomu niezbędnych płynów. Po przybyciu na miejsce należy zwrócić uwagę czy pozostawiamy pojazd w dozwolonym miejscu. Konsekwencją utrudniania ruchu może być odholowanie auta.

Poza policją nad bezpieczeństwem osób odwiedzających cmentarze,będą czuwać też inne służby. Najlepszym sposobem ochrony przed kradzieżą będzie jednak zachowanie ostrożności.

– Nie pozostawiajmy cennych przedmiotów w aucie. W ten sposób w dużym tłumie możemy łatwo je stracić. Ruszając na cmentarze nie należy też zakładać cennej biżuterii czy zabierać dużej ilości gotówki – wspomina Edyta Adamus.

Mundurowi przypominają, że ruszając w podróż w okresie świątecznym nie powinniśmy dzielić się tą informacją w mediach społecznościowych. W ten sposób domy czy mieszkania mogą stać się celem włamania.

Artur Chmielewski