Kard. Nycz: Szukanie Boga jest aktualnym wezwaniem dla każdego ochrzczonego
Niedziela Chrztu Pańskiego jest świętem patronalnym Ruchu Światło-Życie. Mszy Św. w ramach Diecezjalnego Dnia Wspólnoty w Archidiecezji Warszawskiej przewodniczył kard. Kazimierz Nycz. Eucharystia sprawowana była w Świątyni Opatrzności Bożej.
Metropolita warszawski przypomniał, że założyciel Ruchu Światło-Życie, ks. Franciszek Blachnicki był jednym z pierwszych, którzy zauważyli potrzebę pokazania ochrzczonym drogi dojrzewania w wierze.
– Zanim przejdziemy do wtajemniczenia chrześcijańskiego, do mistagogii tak, jak to działo się po chrzcie świętym dorosłych w pierwszych wiekach, jest potrzebne niejako nadrobienie tego, co brakuje między chrztem a wtajemniczeniem. Jest potrzebna forma jakiejś drogi katechumenalnej pochrzcielnej, która człowieka doprowadza do zrozumienia tego, co stało się na chrzcie świętym – mówił kard. Nycz.
Jak dodał, celem tego zrozumienia jest to, aby słowa „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”, każdy z nas w dojrzałej wierze potrafił odnosić do siebie.
– Jest prawdą, że w chrzcie świętym każdego z nas – to wspominamy dzisiaj i za to Bogu dziękujemy – dokonało się to samo. Kiedy spłynęła woda chrztu po naszej głowie, staliśmy się dziećmi Boga. Bóg po to, stał się człowiekiem, aby człowiek mógł stać się Jego dzieckiem, aby mógł zacząć uczestniczyć w życiu Boga i by to życie Boże w nas, rozpoczęte na chrzcie świętym, nieustannie rozwijało się – tłumaczył.
Duchowny zauważył, że podobne zdanie Bóg powiedział do apostołów na Górze Przemienienia: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. Było ono potwierdzeniem słów znad Jordanu oraz umocnieniem uczniów na czas męki i śmierci Jezusa.
Etap formacji w Ruchu Światło-Życie, który ma przygotować do odnowienia w sobie łaski wiary otrzymanej na chrzcie świętym, do świadomego wyboru Jezusa jako swego Pana i Zbawiciela oraz do głębszego życia prawdami wiary na co dzień to deuterokatechumenat. Dotyczy ludzi już ochrzczonych stąd przedrostek „deutero-„, czyli: drugi albo ponowny.
Homilia kard. Kazimierza Nycza:
Agata Pniewska