W sobotę, 27 maja, odbyły się święcenia prezbiteratu diakonów Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego oraz Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego 'Redemptoris Mater’ w Warszawie. W Archikatedrze Warszawskiej święceń udzielił kardynał Kazimierz Nycz.

Metropolita warszawski polecił neoprezbiterom, by z godnością pełnili misję uświęcania. Podkreślił też, że mają wyniszczyć swoje wady i rozwijać w sobie nowe życie.

– Drodzy Bracia i Siostry, oto ci nasi synowie, którzy są Waszymi krewnymi lub przyjaciółmi za chwilę mają otrzymać święcenia prezbiteratu. Uważnie zatem rozważcie jakiej godności mają dostąpić. Sam nasz wielki kapłan Jezus Chrystus, wybrał niektórych uczniów, aby w jego imieniu posługiwali dla dobra ludzi – podkreślił kardynał Nycz.

Kardynał Kazimierz Nycz podkreślał też wielką radość z przyjęcia tak licznej grupy do grona kapłanów.

– Wygląda na to, że jesteście prawdopodobnie ostatnim takim owocnym, pięknym, rocznikiem. Potem przyjdą roczniki mniejsze. To powinno nas skłaniać do pokory, do większej gorliwości. Powinno nas to skłaniać do Kościoła synodalnego, takiego, w którym księża rzeczywiście jeszcze bardziej czują, że są dla ludzi. Z ludzi i dla ludzi, bo bez tego kapłaństwo nie ma sensu. Trzeba będzie pewne zadania, do których nie są potrzebne święcenia, przekazać w ręce świeckich, bo Kościół naprawdę jest synodalny – stwierdził metropolita warszawski.

Na zakończenie kardynał zwrócił się do rodziców i rodzin nowych kapłanów. Dziękował im za trud wychowania i przekazanie wiary. Łącznie święcenia przyjęło 14 diakonów. Zostali posłani do swoich pierwszych parafii, w których mają pełnić posługę duszpasterską.

Artur Chmielewski