
Jechała drogą ekspresową pod prąd 70 km nie zwracając uwagi na sygnały świetlne i głosowe innych uczestników ruchu. 76-letnia kobieta podróżowała z Radomia do Warszawy niewłaściwym pasem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Sprawę zgłosili zaniepokojeni kierowcy – mówi podkom. Magdalena Gąsowska z Komendy Policji w Piasecznie.
Jak do tego doszło?
– Kierująca została zatrzymana pomiędzy węzłem Tarczyn a miejscowością Grzędy. 76-latka była wyraźnie zdezorientowana. W rozmowie z policjantami poinformowała, że wyjechała od swojej koleżanki z Radomia i nie wie jak się znalazła w kierunku Warszawy. Dodała, że w pewnym momencie domyśliła się, że jedzie niezgodnie z przepisami, jednak nie widziała żadnego zjazdu i nie mogła opuścić drogi – tłumaczyła seniorka.
Policjanci apelują do rodzin i bliskich osób starszych kierujących pojazdami by zwracali uwagę na stan zdrowia seniorów.
Co możemy zrobić by zapobiec ewentualnemu nieszczęściu?
– Rozmawiajmy z naszymi rodzicami i dziadkami oraz wspólnie oceniajmy, czy nadal czują się pewnie za kierownicą. W razie wątpliwości warto skonsultować się z lekarzem lub ograniczyć jazdę do krótszych, dobrze znanych tras. Z wiekiem naturalnie pogarsza się wzrok, słuch, refleks oraz zdolność koncentracji, a to wszystko może mieć wpływ na bezpieczeństwo na drodze. Nie chodzi tutaj oczywiście o odbieranie seniorom samodzielności, ale o troskę o ich życie i zdrowie, a także bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego- wyjaśnia policjantka.
Zatrzymana seniorka straciła prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.
D.K.