W Parku Skaryszewskim zamontowano nowe latarnie. Mieszkańcy rok temu na spotkaniu z policją i strażą miejską zgłaszali, że przy ówczesnym oświetleniu nie czują się bezpiecznie. Nowe oprawy, choć są repliką tych zabytkowych, są zbudowane według najnowszych technologii.
– Park po prostu był ciemny, te latarnie były też brzydkie i zniszczone, więc w sposób oczywisty wymagały wymiany. Jest to też inwestycja, która kosztuje i która wymaga przygotowania. Zwłaszcza w zabytkowym parku trzeba zrobić to tak, aby wykonać te prace bez szkody dla parku – mówi Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie.
Nowe latarnie mają kształt zabytkowych latarni tzw. pastorałów, znanych między innymi z Krakowskiego Przedmieścia. W środku są w nich jednak nowoczesne oprawy w technologii LED. Na razie świecą z pełną mocą, planowane są jednak zmiany.
– Montujemy sterowniki, które zapewnią elastyczność sterowania tymi latarniami. Docelowo chcielibyśmy, żeby to chłodniejsze, mocniejsze światło było wieczorami. Od godziny 22 do północy światło będzie się robić cieplejsze i o nieco mniejszym natężeniu. Od północy do poranka temperatura barwowa zmieni się jeszcze bardziej. osiągnie wartość 2200 Kelvinów, więc będzie już światło bardziej żółte, bardziej przyjemne dla zwierząt – wyjaśnia nasz rozmówca.
Uruchomienie nowych latarni to także oszczędność energii.
– Cała wymiana ma przełożenie na zużycie energii, ponieważ montujemy energooszczędne oprawy ledowe, które będą zużywać strasznie mniej prądu niż te dotychczasowe latarnie. Natomiast ograniczenie mocy świecenia w nocy czy przed świtem, to kolejna dodatkowa oszczędność – dodaje Mikołaj Pieńkos.
W ramach inwestycji trwa także remont głównej alei parku. Zamiast asfaltu, ma być tam wodoprzepuszczalna nawierzchnia mineralna.
Wojciech Dudkowski