Dzisiejsi producenci samochodów zachęcają klientów do zakupu auta z silnikiem o mniejszej pojemności, aby uzyskać pojazd w pełni ekologiczny i ekonomiczny. Mazda idzie pod prąd i prezentuje Mazdę 3 jako przykład samochodu spełniającego wszystkie normy, a za to z silnikiem dwulitrowym o mocy 120 KM. Po przeprowadzeniu face liftingu tego kompaktu, wyostrzyła się bryła nadwozia i poprawiono kilka detali wewnątrz.
Samochód jest wart uwagi między innymi przez charakterystyczny wygląd i jednostkę napędową – mówi Szymon Sołtysik z Mazda Motor Poland.
Większy silnik nie oznacza od razu większego spalania i produkowania spalin- zaznacza Szymon Sołtysik.
W samochodzie tym można zakochać się od razu. Mazdę 3 zaprojektowano zgodnie z filozofią KODO – Duszy Ruchy. Auto otrzymało wyjątkowy charakter z odpowiednim wykończeniem. Z przodu znajdziemy duży chromowany grill z charakterystycznymi reflektorami. Charakterystyczne są również przetłoczenia wzdłuż boków karoserii zakończone zgrabnym tyłem i spoilerem znajdującym się nad klapą bagażnika.
Wnętrze, podobnie jak zewnętrzna bryła, bardzo zaskakuje. Królują czarne kolory wykończone chromowymi elementami. Takie dodatki znajdziemy między innymi wokół zegarów. W środkowej części deski rozdzielczej znajdziemy 7-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego z prostą i intuicyjną obsługą, zarówno dotykową, jak i pokrętłem umieszczonym między fotelami. Tu pewien minus, który został wprowadzony dla bezpieczeństwa. Ekran dotykowy ekranu działa jedynie w czasie postoju. Podczas jazdy zmiany możemy dokonać za pomocą wspomnianego już pokrętła.
Przestrzeni również jest sporo. Dzięki wyprofilowanym fotelom kierowca oraz pasażer mogą wybrać odpowiednią dla siebie pozycje. Tylna kanapa również wygodna z odpowiednią ilością miejsca na nogi. Bagażnik o pojemności 364 litrów nie zwala z nóg, ale w tej klasie samochodów to standard. Warto dodać, że po rozłożeniu tylnej kanapy mamy do dyspozycji blisko 1260 litrów przestrzeni.
Teraz przejdźmy do najważniejszego, czyli silnika. Tak jak było już wspomniane Mazda nie uległa modzie na down-sizing. Mazda 3 z silnikiem SKYACTIV zapewnia dobre osiągi przy niskim zużyciu paliwa. Wygląd samochodu oraz sześciostopniowa skrzynia biegów z krótkimi stopniami skoku drążka zachęca do dynamicznej jazdy. Dźwięk silnika również pobudza wyobraźnię i „woła”, aby przycisnąć pedał gazu. Średnie spalanie to 7,1l. w cyklu mieszanym. Na trasie można spokojnie uzyskać wynik w okolicach 6 litrów benzyny. W mieście po zakorkowanych ulicach Warszawy uzyskaliśmy wynik blisko 8 litrów (7,8l.) W mieście spalanie zmniejsza system i-stop (automatycznie wyłączający silnik na postoju). Przy tego typu jednostce napędowej myślę, że jest to wynik zadawalający.
Jedna z największych zalet Mazdy 3 to wielowahaczowe zawieszenie. Zapewnia ono wysoki komfort w czasie jazdy, a z drugiej strony daje dużą stabilność na zakrętach. Nierówności samochód pokonuje bez większego problemu, praktycznie nieodczuwalne są dla kierowcy i pasażerów.
Mazda 3 to przede wszystkim bezpieczeństwo i dużo rozwiązań technologicznych. W wyposażeniu znajdziemy przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, układy stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji. Dodatkowo znajdziemy wspomaganie ruszania na wzniesieniu i hamowania, funkcję monitorowania martwego pola. Każdą podróż umili automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja. W mieście z pewnością przydadzą się tylne czujniki parkowania.
Przy dużej liczbie atutów trzeba zauważyć pewne minusy. Wspomniana blokada ekranu dotykowego w czasie jazdy jest pewnego rodzaju utrudnieniem. Dodatkowo samochód jest obsługiwany w systemie bezkluczykowym. Sam system działa bez zarzutów. Brakuje jednak przycisku w klamce albo funkcji otwierania pojazdu za pomocą dotyku.
Dla kogo nowa Mazda 3? To może być oferta dla prawdziwego konesera motoryzacji, który chce połączyć dobre osiągi z funkcjonalnością. Sprawdzi się zarówno jako samochód dla singla, jak również dla rodziny. Również cena przekonuje, ponieważ za podstawowy model Mazdy 3 z silnikiem 2.0 zapłacimy 78 900 zł. Testowany model jest wyceniany na 83 900 zł.
Mikołaj Michalecki