Home / Warto posłuchać  / Jaki sens ma błogosławieństwo par jednopłciowych?

Jaki sens ma błogosławieństwo par jednopłciowych?

fot. canva

Papież nie zmienia nauki Kościoła katolickiego na temat małżeństwa i rozumienia związków homoseksualnych – podkreśla ks. Przemysław Śliwiński. Rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Śliwiński oraz filozof i politolog prof. Aleksander Bańka omawiali na naszej antenie przesłanie deklaracji „Fiducia supplicans”.

 

Dokument Dykasterii Nauki Wiary „Fiducia supplicans”, zatwierdzony przez Franciszka w grudniu 2023 roku, mówi m.in. o błogosławieństwie par jednopłciowych. Sprawa wywołała duże zamieszanie na całym świecie. Część wiernych ma obawy, że papież zmienia doktrynę dotyczącą definicji małżeństwa. Absolutnie nic takiego nie nastąpiło – wyjaśniał w audycji „Co Kościół na to?” ks. Przemysław Śliwiński.

 

Nie zmienia się doktryna pod żadnym względem. Ta deklaracja rozszerza i doprecyzowuje kwestię błogosławienia np. par tzw: nieregularnych czyli związków, które nie są sakramentalnymi i też związków tej samej płci. Co wtedy robić? Po pierwsze: nie jest możliwe błogosławienie w sensie liturgicznym przez szafarza. Nie jest możliwe takie błogosławieństwo, które przypominałoby w jakimkolwiek stopniu sakrament małżeństwa, imitowało go, albo było pewnego rodzaju znakiem akceptacji dla tego typu związków – mówił w audycji „Co Kościół na to?” ks. Przemysław Śliwiński.

 

Chodzi o błogosławieństwo duszpasterskie, które ma prowadzić osoby żyjące w skomplikowanej sytuacji moralnej do prawdy i nawrócenia – dodał kapłan.

 

Mówimy o takim właśnie błogosławieństwie, o geście duszpasterskim, które ma pomóc osobie, która żyje w skomplikowanej sytuacji. Ponieważ każda osoba jest godna do przyjęcia pomocy Bożej, światła Ducha Świętego, pomocy też Kościoła po to, żeby rozeznać swoją drogę i żeby -być może nie teraz, ale kiedyś – wrócić na drogę prawdy i Ewangelii – wyjaśnił duchowny.

 

Chodzi również o to, by Kościół nie wychodził do osób w trudnej sytuacji moralnej – zaczynając od krytyki i potępienia grzechu. Błogosławieństwo ma im pomóc dojść kiedyś do pełnej jedności z Bogiem – dodał ks. Śliwiński.

 

W tym kontekście ja wam mimo wszystko błogosławię. To nie jest w żadnym razie wyraz akceptacji tej sytuacji, ale to jest błogosławieństwo w znaczeniu tego „szpitala polowego” o którym mówi papież Franciszek, to znaczy rozpoczęciu i kontynuowaniu pewnego rodzaju kuracji, której my wszyscy potrzebujemy. Papież naprawdę chce wszystkich zgromadzić w Kościele, a zwłaszcza grzeszników, dla których Kościół jest naturalnym środowiskiem. Bo kto, jak nie Kościół ma grzesznikowi pomóc – podkreślił kapłan.

 

Gościem audycji „Co Kościół na to?” był także filozof i politolog prof. Aleksander Bańka. Jak zaznaczył, chodzi o pewną taktykę duszpasterską i błogosławieństwo osób w ich drodze do Boga.

 

Jeśli osoby żyjące w taki sposób nieregularny przychodzą w ogóle do Kościoła, proszą o takie błogosławieństwo to jest znak, że jakoś im na tej relacji do Kościoła, do Boga w Kościele zależy. I jeśli my im powiemy, no dobrze, ale jak nie wypełnicie pewnych warunków, jak się nie nawrócicie, jak nie zerwiecie tej relacji, to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać – to wówczas my tych ludzi stracimy. Tutaj chodzi więc także o pewną strategię duszpasterską, którą trzeba tutaj zobaczyć – mówił na naszej antenie prof. Bańka.

 

Papież zachęca także członków Kościoła do duszpasterskiego nawrócenia – dodał Aleksander Bańka.

 

To jest umiejętność zmieniania też naszej perspektywy myślenia o rzeczach, które nas często napełniają obawą. Bo musimy nagle wejść w kontekst trudnej sytuacji i nawet ryzykować to, że ktoś będzie na nas krzywo patrzył i mówił, że „on błogosławi grzesznikom”. To jest sytuacja, która wymaga takiej duszpasterskiej plastyczności dzisiaj, ponieważ w takiej sytuacji jest świat […]. Kościół musi umieć się jakoś w tej nędzy odnaleźć po to, by próbować tych ludzi jakoś do Pana Boga wyciągać – dodał Aleksander Bańka.

 

W papieskiej deklaracji czytamy m.in. że w błogosławieństwie par jednopłciowych „nie chodzi o legitymizowanie, lecz raczej o otwarcie życia na Boga, proszenie Go o pomoc, aby żyć lepiej, a także przyzywanie Ducha Świętego, aby z większą wiernością żyć wartościami Ewangelii”.

 

Poniżej cała rozmowa Weroniki Ostrowskiej z ks. Przemysławem Śliwińskim i prof. Aleksandrem Bańką w audycji „Co Kościół na to” na temat deklaracji „Fiducia supplicans”:

 

 

Pełny tekst deklaracji „Fiducia supplicans” TUTAJ.

 

Krzysztof Jędrasik

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close