O naturze i relacji z aniołem stróżem, w przeddzień liturgicznego wspomnienia świętych archaniołów Michała, Rafała i Gabriela, mówił na antenie Radia Warszawa ks. Piotr Prusakiewicz CSMA. Michalita wyjaśnił, że anioł jest osobą. Nie ma twarzy, ale ma rozum, inteligencję i wolną wolę. Relacja z nim jest drogą modlitwy, a pierwszym krokiem do zbudowania jej jest uświadomienie sobie, że on istnieje.

– Święty Jan Maria Vianney jak budził się rano, to mówił: „Dzień dobry, Aniele Stróżu. Dziękuję, że czuwałeś nade mną tej nocy. Powierzam Ci wszystkie moje myśli, pragnienia i wszystkie moje kroki.” Jeżeli wierzę, wiem, że jest ktoś obok, to rozmawiam z nim. A jeśli wiem, że jest to ktoś wyjątkowy, tak bardzo kochający, potężny, dany od Pana Boga i tak wpatruje się we mnie, jak zakochany w zakochaną, jak mam kogoś takiego obok siebie, to jest wielka strata, jeżeli nie nawiążę z nim kontaktu – powiedział ks. Piotr Prusakiewicz CSMA.

Jak dodał, Bóg wywyższył św. Michała Archanioła ze względu na jego pokorę. Kiedy doszło do próby aniołów, był pierwszym, który powiedział 'Któż jak Bóg?’. Wtedy został wodzem wszystkich aniołów.

Michalita mówił skąd wzięły się dwa tłumaczenia modlitwy do Świętego Michała Archanioła.

– W oryginale ta modlitwa była po łacinie, więc tam jest „defende”, czyli „broń”. Niemniej, te dwa tłumaczenia wzięły się z tego, że chociażby w rytuale dla egzorcystów pojawiło się słowo „wspomagaj”. Z drugiej strony wiemy, że Pan Bóg wzywa nas do współpracy i nie robi niczego za nas. Mówi do apostołów: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”, czyli musi być jakiś nasz wkład w tej walce. Także, czy mówimy „broń nas w walce” czy „wspomagaj” św. Michał na pewno to rozumie – stwierdził ks. Prusakiewicz CSMA.

Kapłan polecił modlitwę Psalmem 91 jako lekarstwo na koronawirusa. Ten fragment Pisma Św. mówi o tym, że Bóg posyła aniołów, aby strzegli człowieka.

Rozmowa Radia Warszawa z ks. Piotrem Prusakiewiczem CSMA:

Agata Pniewska