Jak zminimalizować agresywne zachowania wobec pielęgniarek?
Spośród 817 pielęgniarek i położnych tylko 49 nie spotkało się z zachowaniami agresywnymi – wynika z ankiety przygotowanej przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych.
O zmniejszaniu ryzyka zawodowego w pracy pielęgniarek i położnych rozmawiali w Warszawie uczestnicy konferencji zorganizowanej przez Izbę.
Wiceprezes Izby Mariola Łodzińska zaznaczyła, że ludzie zachowują się agresywnie nie tylko podczas oczekiwania na SOR, ale też w szpitalnych oddziałach, szczególnie często na oddziałach psychiatrii. Pielęgniarki i położne doświadczają agresji także podczas pracy w terenie.
– To, że koleżanki nie zgłaszają tych wydarzeń oznacza, że uważają, iż jest to wpisane w ich pracę, którą wykonują – podkreśliła wiceprezes Łodzińska.
Według Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, istnieje konieczność zadbania o bezpieczeństwo pielęgniarek, które w kontaktach z pobudzonymi pacjentami są na pierwszej linii frontu. Wiceprezes Łodzińska zaznaczyła, że na pewno należy monitorować agresję.
Ponadto trzeba tak zmienić przepisy prawa, by pielęgniarki miały natychmiastową pomoc.
Najprostszym sposobem według Marioli Łodzńskiej, byłyby przedmioty z przyciskiem wydającym przeraźliwy dźwięk, które pielęgniarka miałaby przy sobie. Taki element wyposażenia personelu przede wszystkim odstraszałby agresora, a po drugie dawałby możliwość zaalarmowania, że coś dzieje się.
Mariola Łodzińska dodała, że taka metoda stosowana jest m.in. w Niemczech i okazuje się bardzo skuteczna.
IAR