Zbliżający się maj to czas pierwszych komunii świętych dzieci klas trzecich. Powinno być to przeżycie duchowe dla całej rodziny – mówiła w Poranku z Radiem Warszawa Anna Wardak, działaczka społeczna, matka dziesięciorga dzieci.

– To rekolekcje rozciągnięte na cały rok dla całej rodziny. To okazja, żebyśmy sobie wszyscy odpowiedzieli, czym dla nas jest Komunia Święta, nie tylko ta pierwsza, która zapoczątkowuje bardzo ważny etap w życiu dziecka. To etap, kiedy już w pełni może uczestniczyć w Mszy świętej, kiedy może przyjmować Ciało Pana Jezusa – zaznaczyła.

Najważniejszymi katechetami dla dzieci są ich rodzice – podkreśliła nasza rozmówczyni.

-Tak jak my na co dzień żyjemy właśnie Mszą świętą, Komunią, to tak się też do tej Komunii dziecka przygotowujemy. Nieraz zdarza się, że to jest pusty rytuał. Teraz czytam dużo różnych takich artykułów, pisanych przez rodziców, którzy sami nie wiedzą, o co chodzi – dodała.

Coraz częściej niewierzący rodzice także chcą zorganizować uroczystość dla swoich dzieci.

– Wiadomo, że człowiek zawsze czuje potrzebę transcendencji i zapełnia ją różnymi rzeczami. Słyszałam już o komuniach świeckich, po to, żeby było przyjęcie, żeby ta dziewczynka czy chłopiec dobrze się poczuli. Wiadomo, że to jest ślepa uliczka – zauważa Anna Wardak.

Komunię świętą po raz pierwszy przyjmują dzieci z klas trzecich szkół podstawowych. W indywidualnych, uzgodnionych z duszpasterzami przypadkach, można posłać dziecko do Pierwszej Komunii wcześniej.

Cała rozmowa tutaj

Wojciech Dudkowski