Zbiornik na insulinę, kula ortopedyczna i hulajnoga. Między innymi takie rzeczy pozostawili pasażerowie warszawskiego metra. W kończącym się roku podróżujący metrem zgubili ponad 2700 przedmiotów.

Każda rzecz znaleziona w pociągu metra przechodzi ustaloną procedurę. Jest ona dokładnie sprawdzana, katalogowana i oczekuje na odbiór.

– Najczęściej są to dokumenty, klucze od samochodu lub mieszkania, telefony komórkowe, słuchawki, okulary i czapki. Ale znajdują się też rzeczy nietypowe np. kula ortopedyczna czy hulajnoga. Wszystkie te rzeczy przekazywane są do biura rzeczy znalezionych w siedzibie spółki – mówi rzecznik warszawskiego metra Anna Bartoń.

– Po kilku dniach rzeczy zagubione trafiają do innej placówki przy ul. Dzielnej – wyjaśnia Anna Bartoń.

– Po upływie około tygodnia rzeczy te są przekazywane do stołecznego Biuro Rzeczy Znalezionych przy ul. Dzielnej. Jeżeli znajdziemy jakąś rzecz należy ją przekazać do dyżurnego stacji. Jeżeli podejrzewamy, że zgubiliśmy jakiś przedmiot w metrze, wówczas należy się skontaktować z Działem Obsługi Pasażera Metra Warszawskiego pod numer tel: 22 655 42 42 – dodaje Anna Bartoń.

Problem pojawia się wówczas, gdy danej rzeczy nie da się jasno zidentyfikować. Gdy jest to większy pakunek lub bagaż, wtedy wzywana jest policja i wstrzymywany ruch pociągu.

– Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać szczególnie o plecakach i walizkach – apeluje metro warszawskie.

Szczegółowe informacje na temat zasad postępowania z rzeczami znalezionymi znajdują się na stronie metra warszawskiego.

Stołeczne Biuro Rzeczy Znalezionych znajduje się przy ul. Dzielnej 15. Jest ono czynne w godzinach 8-16. Telefon: 22 443 29 61.

Krzysztof Jędrasik