Ile powinno trwać zielone światło na przejściu?
Niektóre przejścia dla pieszych w Warszawie są dużym wyzwaniem. W wielu miejscach zielone światło na zebrach jest zbyt krótkie – informują mieszkańcy. Taka sytuacja jest m.in. na Bielanach i na Pradze.
W niektórych miejscach w Warszawie zielone światło na przejściu dla pieszych jest tak krótkie, że wiele osób nie zdąży przejść na drugą stronę. Problem dotyczy nie tylko osób starszych.
– To jest aleja Zjednoczenia i Kasprowicza. Tam, żeby przejść przez dwa ciągi jezdni ul. Kasprowicza należy iść bardzo szybko, albo podbiec, no ale nie każdy może podbiec. Jeżeli jest możliwość przejścia na dwa razy, to jeszcze nie jest najgorzej – mówił w „Poranku z Radiem Warszawa” Grzegorz Traczewski z „Auto Plus Radio i TV”.
Dużym wyzwaniem dla pieszych jest także skrzyżowanie ul. Targowej z aleją Solidarności oraz z ulicą Ząbkowską na Pradze.
– Niektóre przejścia służą treningowi, chodzi chyba o to, by warszawiak był osobą zdrową i sobie pobiegała. Tam jest węzeł przesiadkowy i tam czasami widzisz, że już stoi tramwaj i myślisz, że go dorwiesz, a jednak nie dorwiesz, dlatego jest to stresogenne – dodał Grzegorz Traczewski.
Według przepisów Ministerstwa Infrastruktury, na przejściach dla pieszych zapewnia się taki czas trwania sygnału zielonego, aby piesi mogli pokonać całą ulicę z prędkością 1,4 metra na sekundę.
Jeżeli w trakcie przechodzenia światło zmieni się na czerwone, pieszy ma prawo przejść przez jezdnię, a kierowca ma obowiązek go przepuścić.
Grzegorz Traczewski:
Krzysztof Jędrasik