Home / Wiadomości  / „Historia nigdy nie zapomni popełnionych tam zbrodni wojennych”

„Historia nigdy nie zapomni popełnionych tam zbrodni wojennych”

fot. PAP/Dario Pignatelli HANDOUT

Stały przedstawiciel Ukrainy przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Serhij Kysylyca poinformował, że Rosjanie deportują obywateli Ukrainy z zajętych terenów na wschodzie kraju. Porównał te działania do wywózek prowadzonych przez Niemców podczas II wojny światowej.

 

Co najmniej 20 tysięcy Ukraińców przetrzymywanych jest w obozach, które powstały na linii Manhusz-Jałta, a kolejnych 5-7 tysięcy w obozie we wsi Bezimiene w rejonie Doniecka – powiedział Serhij Kysylyca podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zaapelował do społeczności międzynarodowej o podjęcie zdecydowanych działań, które zapobiegną dalszym wywózkom, a deportowanym Ukraińcom pozwolą powrócić do domów.

 

Według władz w Kijowie, obywatele Ukrainy są deportowani do biednych regionów Federacji Rosyjskiej, między innymi na Syberię i na wyspę Sachalin. Mają oni zakaz opuszczania Rosji przez co najmniej dwa lata. Szacuje się, że w ciągu ostatnich tygodni Rosjanie wywieźli w głąb swojego kraju ponad pół miliona Ukraińców, wśród nich ponad 120 tysięcy dzieci.

 

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainie zginęło 205 dzieci, a 373 zostało rannych – informuje biuro ukraińskiej prokuratury generalnej w serwisie telegram. Dane nie są pełne, gdyż nie ma informacji z terenów okupowanych i tych, gdzie toczą się ciężkie walki. Najwięcej ofiar śmiertelnych wśród dzieci zarejestrowano w obwodzie donieckim (118), kijowskim (108) i charkowskim (91).

 

Szef Rady Europejskiej podczas wizyty na Ukrainie pojechał do Borodzianki, jednej z najbardziej zniszczonych przez rosyjskie wojska miejscowości w obwodzie kijowskim.

 

Podobnie, jak w Buczy i wielu innych miastach na Ukrainie, historia nigdy nie zapomni popełnionych tam zbrodni wojennych. Nie będzie pokoju bez sprawiedliwości – napisał na Twitterze Charles Michel.

 

Podczas swojej wizyty na Ukrainie przewodniczący Rady ma także spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Charles Michel jest kolejnym unijnym politykiem, który odwiedza Ukrainę po zaatakowaniu jej przez Rosję 24 lutego. Niecałe dwa tygodnie temu z wizytą pojechali przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Wcześniej była przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Jako pierwsi w połowie marca pojechali na Ukrainę premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szefowie rządów Słowenii i Czech.

 

IAR

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close