Przed Sejmem Rzeczpospolitej Polskiej, w czwartek 11 kwietnia można usłyszeć donośny „Głos Nienarodzonych”. Od godziny 8 rano, przy ul. Wiejskiej trwa akcja środowisk pro-life. Ustawiono tam dzwon o nazwie: „Głos Nienarodzonych”, który ma budzić sumienia polityków. Posłowie będą dziś rozpatrywać cztery projekty dotyczące liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce.

 

Zgodnie z harmonogramem Sejmu, 11 kwietnia przed godziną 13. mają się rozpocząć pierwsze czytania czterech projektów ustaw dotyczących przerywania ciąży. Dwa projekt zgłosiła Lewica, po jednym Koalicja Obywatelska oraz Trzecia Droga. Najbardziej radykale zakładają legalizację zabicia dziecka – na życzenie, do 12. tygodnia ciąży. W przypadku podejrzenia poważnej choroby lub wady genetycznej dziecka, jego uśmiercenie byłoby legalne także później.

 

Już o godzinie 8 rano, akcję przed Sejmem RP rozpoczęli przedstawiciele środowisk pro-life. Przy skrzyżowaniu ulic Wiejskiej i Matejki ustawiono specjalny dzwon o nazwie: „Głos Nienarodzonych”. Jego donośny dźwięk ma budzić sumienia posłów podczas czwartkowych obrad.

 

– Ten „Dzwon Nienarodzonych” ma budzić sumienia, przypominać przede wszystkim politykom, decydentom o ich obowiązkach wobec najmłodszych, najsłabszych i najbardziej bezbronnych. Polska w ostatnich latach zrobiła ogromny postęp w prawnej ochronie życia dzieci nienarodzonych po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Teraz stoimy przed wielkim niebezpieczeństwem regresu prawnego w tej kwestii – mówi Paweł Kwaśniak z Centrum Życia i Rodziny.

 

– Dzisiaj wszystkie środowiska pro-life, wszyscy ludzie przywiązani do obrony życia manifestują w obronie Konstytucji. Mamy do czynienia z czterema projektami, które radykalnie i jednoznacznie przekreślają konstytucyjną ochronę życia człowieka od chwili poczęcia – mówi adwokat z Instytutu Ordo Juris Jerzy Kwaśniewski.

 

 

– Powinniśmy stanąć twardo przy życiu, bo życie jest najważniejszą wartością. Przecież wiemy, że doprowadzenie do tego, aby dziecko przestało żyć to jest zbrodnia i nazywajmy rzeczy po imieniu. Nie mówmy: „aborcja”, nie mówmy: „terminacja”, ale po prostu zabicie dziecka – mówi Radiu Warszawa poseł na Sejm z ugrupowania „Suwerenna Polska” Maria Kurowska.

 

– Mamy do czynienia z atakiem na obronę życia, z zagrożeniem dla każdego dziecka. Przepisy, które są proponowane to zgoda na zabijanie dzieci w całym okresie ciąży. To zgoda na dowolne pozbywanie się tych najmniejszych dzieci, do 12. tygodnia ciąży, a czasami nawet do 24 tygodnia. To jest atak na całą cywilizację życia, która cieszę się tak potężnym poparciem Polaków. Dlatego wszyscy żądamy odrzucenia tych projektów już w pierwszym czytaniu – dodaje adwokat Jerzy Kwaśniewski.

 

Zgodnie z harmonogramem Sejmu, 11 kwietnia w godz. 12:45 – 19:00 zaplanowano:

 

– Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny; zobacz projekt TUTAJ
– Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży; zobacz projekt TUTAJ
– Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży; zobacz projekt TUTAJ
– Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie; zobacz projekt TUTAJ

 

W planie są 20-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 5-minutowe oświadczenie w imieniu koła w łącznej dyskusji nad czterema projektami.

 

W tym samym czasie środowiska broniące życia organizują szereg inicjatyw wyrażających sprzeciw wobec proaborcyjnych projektów.

 

Program wydarzeń jest następujący:

 

14:00 – konferencja prasowa środowisk pro-life przed Sejmem – wypowiedzi ekspertów na temat procedowanych projektów, (w konferencji prasowej wezmą udział: adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris; Mariusz Dzierżawski – prezes Fundacji Pro – Prawo do Życia; Katarzyna Gęsiak – analityk Ordo Iuris; Marcin Perłowski – Centrum Życia i Rodziny)

15:00 – Msza Święta w Bazylice Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie;
16:00 – wiec przy Pomniku Mikołaja Kopernika;
17:00 – Marsz w Obronie Dzieci – sprzed Pomnika Mikołaja Kopernika pod Sejm RP.

 

 

Tekst i zdjęcia Krzysztof Jędrasik