O istocie śmierci, zmartwychwstania i życia mówił papież podczas mszy świętej sprawowanej w Egipcie. W homilii Franciszek odniósł się do Ewangelii trzeciej niedzieli wielkanocnej, opisującej drogę dwóch uczniów z Emaus.
Ojciec Święty podkreślił, że trzeba uwierzyć w Boga, który jest wszechmocą miłości, przebaczenia i życia. Ponadto konieczne jest zrozumienie krzyża i prawdy zmartwychwstania.
„Kto nie przechodzi przez doświadczenie krzyża, aż do prawdy zmartwychwstania skazuje siebie na rozpacz. To prawda, nie możemy spotkać Boga, nie ukrzyżowawszy wcześniej naszych ograniczonych idei Boga, odzwierciedlających nasze rozumienie wszechmocy i władzy.” – mówił papież.
Franciszek wskazał, że spotkanie ze zmartwychwstałym Jezusem zmieniło życie tych dwóch uczniów. Ich doświadczenie uczy nas, że nasza wiara jest prawdziwa, jeśli nasze serca są przepełnione Bogiem.
„Prawdziwa wiara czyni nas bardziej współczującymi, bardziej miłosiernymi, uczciwszymi i bardziej ludzkimi. Jest to ta wiara, która ożywia serca, aby je doprowadzić do miłowania wszystkich bezinteresownie, nie czyniąc różnic i preferencji.” – wyjaśniał Ojciec Święty.
Na zakończenie papież stwierdził, że Bogu podoba się jedynie wiara wyznawana życiem. Prosił także Maryję, aby błogosławiła wszystkich obecnych na Eucharystii oraz cały Egipt, który na przestrzeni dziejów wydał wielu męczenników i wielką rzeszę świętych.
Po uroczystym pożegnaniu, w sobotę (29 kwietnia) samolot z Franciszkiem na pokładzie wyruszy (o godz. 17) w drogę powrotną do Rzymu. Przylot na lotnisko Ciampino planowany jest na godz. 20.30.
KAI