Ostatnim dzisiejszym punktem rozpoczętej wizyty apostolskiej papieża Franciszka na Węgrzech było spotkanie z węgierskim duchowieństwem. Papież próbował namówić je do znalezienia odpowiedzi na trudne wyzwania współczesnego świata.

W stołecznej bazylice pod wezwaniem świętego Stefana papież spotkał się nie tylko z księżmi. Do Budapesztu zaproszono również zakonników i zakonnice, diakonów i akolitów, katechetki i nauczycieli szkół katolickich, a także pracowników socjalnych organizacji kościelnych. Podziękował im za ich pracę na trudnym gruncie, gdzie sekularyzacja społeczeństwa jest mocno posunięta. Na Węgrzech tylko kilkanaście procent wiernych uczestniczy regularnie w nabożeństwach.

-Taka rzeczywistość może stanowić dla nas chrześcijan szanse, ponieważ pobudza wiarę i pogłębienie pewnych tematów, zaprasza do zadania sobie pytania, o to jak te wyzwania mogą wejść w dialog z Ewangelią, do poszukiwania nowych dróg, narzędzi i języków – powiedział papież Franciszek.

Po zakończeniu spotkania w bazylice świętego Stefana 86-letni papież Franciszek pojechał do siedziby nuncjatury apostolskiej w węgierskiej stolicy na odpoczynek.

Jutro kolejny dzień napiętego programu wizyty apostolskiej- spotkanie z dziećmi, ubogimi i uchodźcami, grekokatolikami, a pod wieczór z młodzieżą w największej hali Budapesztu.

IAR