Papież Franciszek spotkał się w siedzibie węgierskiego premiera z tutejszymi przedstawicielami władzy, korpusu dyplomatycznego i organizacji społecznych. W swoim przemówieniu papież tylko zdawkowo odniósł się do wojny na Ukrainie- szeroko za to mówił o swojej wizji Europy i o pomocy uchodźcom.

Władze Węgier i Watykanu w kwestii wojny na Ukrainie mówią jednym głosem w Europie- należy jak najszybciej doprowadzić do zawieszenia broni i pokoju.

-My matki chcemy w pierwszej kolejności pokoju a nie wojny – powiedziała o sobie, ale i o swoim kraju prezydent Węgier Katalin Novák.

-W obecnym etapie historii, niebezpieczeństw jest wiele, zastanawiam się jednak, myśląc między innymi o udręczonej Ukrainie, gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju ?-  powiedział papież Franciszek.

Franciszek chciałaby jednak, by wszystkie kraje Europy zajęły się wspólnie problemem migrantów przybywających do Europy.

-Dla chrześcijan postawa nie może być inna niż ta, którą przekazał święty Stefan, ucząc się jej od Jezusa, który utożsamił się z przybyszem, którego należy przyjąć – powiedział papież Franciszek.

Na razie nie wiadomo o czym dokładnie papież rozmawiał przez kilkanaście minut z premierem Węgier Viktorem Orbánem. Jego rzecznik prasowy powiedział krótko węgierskiej telewizji, że rozmawiali o chrześcijańskiej drodze dla Węgier. Bertalan Havasi nic nie wspomniał o tym, czy poruszono kwestię wojny na Ukrainie.

IAR