Bóg nie posłał swego Syna na świat, aby ukarać grzeszników, ani unicestwić złych. Jest do nich natomiast skierowane zaproszenie do nawrócenia, aby widząc znaki Bożej dobroci, mogli znaleźć drogę powrotu – powiedział papież Franciszek podczas audiencji generalnej w Watykanie.
Nawiązując do środowej Ewangelii o Janie Chrzcicielu, Ojciec Święty wyjaśnił, że Jezus jasno odpowiada na pytanie Jana: „Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też winniśmy oczekiwać na innego?”.

Tłumaczenie:
(Odpowiada On, że jest konkretnym narzędziem miłosierdzia Ojca, który wszystkim wychodzi na spotkanie niosąc pocieszenie i zbawienie, ukazując w ten sposób sąd Boży. Niewidomi, chromi, trędowaci, głusi odzyskują swoją godność i nie są już wykluczonymi z powodu choroby, umarli wracają do życia, a ubogim głoszona jest Dobra Nowina.)
Franciszek podkreślił, że Jezus ostrzega przed szczególnym niebezpieczeństwem: jeśli przeszkodą do tego, by uwierzyć są przede wszystkim jego czyny miłosierdzia, to znaczy, że mamy fałszywy obraz Mesjasza.

Tłumaczenie:
(Ostrzeżenie Jezusa jest zawsze aktualne: także dziś człowiek konstruuje obrazy Boga, które uniemożliwiają zasmakowanie Jego rzeczywistej obecności. Niektórzy wytwarzają sobie wiarę wykonaną własnoręcznie, która redukuje Boga do ograniczonej przestrzeni własnych pragnień i własnych przekonań. Ale ta wiara nie jest nawróceniem do Pana, który się objawia, a wręcz uniemożliwia Jemu bycie wyzwaniem dla naszego życia i naszego sumienia.)
Na zakończenie Ojciec Święty zachęcił, by pracować na tym, aby nie stawiać żadnej przeszkody dla miłosiernego działania Ojca, ale prosić o dar wielkiej wiary, by stać się znakiem i narzędziem miłosierdzia.
fot. youtube.com/vatican