
Rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady? W ten weekend wystarczy pojechać na warszawskie Zacisze. W tamtejszym Domu Kultury odbędzie się charytatywny Festiwal Stacja Bieszczady.
To okazja do spotkań między innymi z autorami książek – mówiła w Poranku z Radiem Warszawa organizatorka festiwalu Natalia Bułyk.
Jakie będą atrakcje podczas tego festiwalu?
– Czeka nas spotkanie z Marcinem Falijskim, który pisze opowieści kryminalne i ich akcja często gdzieś tam krąży wokół Bieszczadów. Mamy na przykład też piękną historię już teraz nieistniejącej Chatki Puchatka w wykonaniu Justyny Sieradzkiej, która napisała książkę „Chatka nie tego Puchatka” i tutaj będzie spotkanie dla dzieci – informuje .
W Domu Kultury Zacisze wyświetlone będą także filmy, których akcja ma miejsce w Bieszczadach.
-Mamy cały szeroki wachlarz , od przyrody, bo będziemy mieli spotkanie z leśnikiem Kazimierzem Nóżką, poprzedzone jego filmem o niedźwiedziach. Mamy też trudniejsze tematy, gdzie pojawia się temat niepełnosprawności, wokół której my w zasadzie też krążymy. To będzie film „Nie ma mnie” Roberta Żurakowskiego, który dopiero powstaje -wyjaśnia organizatorka.
Dochody z festiwalu przeznaczone zostaną na pomoc dla niepełnosprawnych dzieci.
Na co jest przeznaczony dochód z Festiwalu?
– Co roku zabieramy dzięki temu Festiwalowi dzieciaczki z niepełnosprawnościami w góry, finansujemy ich rodzinom ten wyjazd, ich rodzeństwu, bo wiadomo, że ta niepełnosprawność dotyczy zawsze całej rodziny. To nie jest tylko wyjście w góry, ale to jest też koncert, spotkanie czy filmy -dodaje.
Pełny program festiwalu dostępny jest na stronie Domu Kultury Zacisze. Patronem medialnym wydarzenia jest Radio Warszawa.
W.D.