Emmanuel Macron otrzymał ponad sześćdziesiąt sześć procent głosów w II turze wyborów prezydenckich we Francji. Kontrkandydatką Macrona była Marine Le Pen z Frontu Narodowego.
– Wynik wyborów jest konsekwencją utworzenia koalicji wszystkich partii przeciw liderce narodowców – mówił na antenie Radia Warszawa prezes Federacji Polonii Francuskiej Stanisław Aloszko.
Marine Le Pen otrzymała prawie trzydzieści cztery procent głosów.
– To oznacza, że Front Narodowy ma szansę wygrać w zbliżających się wyborach parlamentarnych – ocenił Aloszko.
Macron zastąpi na stanowisku prezydenta Francji Francois Hollande’a, który nie ubiegał się o reelekcję.
Jakub Troszyński