4 maja o godz. 9:00 ponad 270 tysięcy maturzystów z całego kraju rozpoczęło tegoroczne egzaminy. Dzisiaj pisali obowiązkową maturę z języka polskiego, jutro będą pisać z języka angielskiego, a w poniedziałek – z matematyki.

Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik powiedział, że arkusze egzaminacyjne są dostarczane do szkół od świtu.

– W tym roku w zdecydowanie większej liczbie do szkół pójdą obserwatorzy. To są takie osoby, które Okręgowa Komisja Egzaminacyjna czy Centralna Komisja Egzaminacyjna deleguje do tego, by obserwować przebieg egzaminu. Te osoby trafiają do szkół po 7:00 – tak, aby zaobserwować całość przebiegu matur, łącznie z tym, czy arkusze zostały odpowiednio zabezpieczone – dodał.

Aby maksymalnie ograniczyć wyciek zadań maturalnych, do części paczek z arkuszami są włożone nadajniki, które uruchomią się po otwarciu arkuszy. Marcin Smolik dodał, że na tym nie koniec zabezpieczeń.

– Będziemy się kontaktować z losowo wybranymi szkołami, prosząc o to, w takim procesie monitoringu, aby dyrektor szkoły lub osoba przez niego upoważniona, okazała nam do kamery, bo to jest zawsze kontakt audio-video, nieotworzoną, całą przesyłkę. Przesyłki można otwierać dopiero o 7:30 – tak, żeby przygotować się do egzaminu – dodał Marcin Smolik.

Matury potrwają do 23 maja. W tym roku egzamin dojrzałości będzie zdawać też 55 tysięcy osób, które chcą podwyższyć wynik z lat ubiegłych lub nie zdały matury w poprzednim roku.

IAR