
Dziś obchodzimy Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego. I choć widok wpatrzonych w ekran w każdym zakątku Warszawy, o każdej porze, ludzi, może przerażać… to jest światełko w tunelu.
Na mieście spotkaliśmy dziś młodych, którzy widzą świat poza kolorowym ekranem.
Czy młodzi ludzie umieją żyć bez komórki?
– Uważam, że przez telefony nasze mózgi są przebodźcowane i ludzie zamykają się w sobie. Powinni mimo wszystko więcej ze sobą rozmawiać i spędzać czasu. Przyznaję, że czasami chodzę bez telefonu i czuję się jako człowiek bardziej wolny. Współcześnie świat dąży do tego, że wszystko jest w internecie, więc bez tych telefonów byłoby ciężko, ale myślę, że dalibyśmy radę – mówią młodzi ludzie.
A jeśli kogoś nie przekonują te argumenty, to jeden ze słuchaczy Radia Warszawa przypomina, że kiedyś komórek i internetu nie było, a żyć się dało.
– Ja się urodziłem, jak jeszcze telefonów komórkowych nie było na świecie, a telefon w ogóle to był dostępny tylko dla elit. My nie mieliśmy telefonu. Nie patrzę w ekran codziennie – przyznaje nasz słuchacz.
Ilu młodych nie wyobraża sobie życia bez telefonu komórkowego?
Z raportu młodzież a telefony komórkowe wynika, że aż 68 procent nastolatków traktuje telefon jako element niezbędny życia codziennego.
D.K.