Jak podaje Urząd Komunikacji Elektronicznej z roku na rok obniża się granica wieku, kiedy dzieci sięgają po smartfona. Według najnowszych badań odsetek dzieci posiadających telefon z dostępem do internetu wynosi niemal 97 %.
Jak podkreślała w Poranku z Radiem Warszawa profesor Monika Przybysz z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, warto zastanowić się czy już pierwszy telefon musi mieć dostęp do internetu.
– Jest różnica pomiędzy telefonem tradycyjnym z klawiszami, a tym z nieograniczonym dostępem do sieci. W pierwszym przypadku zyskujemy możliwość kontaktu. W drugim niestety musimy liczyć się z tym, że nasi podopieczni zetkną się z potencjalnymi zagrożeniami. Z badań wynika, że już w ciągu pierwszych kilku miesięcy korzystania z sieci dziecko ma pierwszy kontakt z twardą pornografią – powiedziała Monika Przybysz.
Badaczka podkreślała, że najważniejsze jest nie to co jako dorośli przekazujemy dzieciom ale nasze nawyki, które chętnie kopiują. Możemy więc być niemal pewni, iż nadużywanie świata cyfrowego w naszym przypadku przeniesie się na kolejne pokolenie.
– To od nas zależy jakie zasady i reguły wprowadzimy w życie dziecka. Higiena cyfrowa jest niezwykle istotnym elementem funkcjonowania we współczesnym świecie – dodała w Poranku Radia Warszawa Monika Przybysz.
Najbardziej znanym i rozpowszechnionym negatywnym zjawiskiem w internecie jest hejt i mowa nienawiści. 60,5% dzieci natknęło się na takie treści w sieci oglądając filmy czy podczas czytania komentarzy.
Mówi profesor Monika Przybysz
Artur Chmielewski