Dopalacze będą traktowane jak narkotyki. To ważny dzień dla zdrowia Polaków – podkreśliła w specjalnym oświadczeniu wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko. We wtorek weszły w życie nowe przepisy przeciw handlowi dopalaczami: nowelizacje ustaw o przeciwdziałaniu narkomanii i o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
Posiadanie dopalaczy będzie karane grzywną lub więzieniem, a w przypadku znacznych ilości dopalaczy do 3 lata pozbawienia wolności. Za handel tymi substancjami będzie groziła kara nawet 12 lat więzienia.
Wiceminister Józefa Szczurek Żelazko powiedziała, że wchodzi również w życie rozporządzenie ministra zdrowia określające wykaz zakazanych substancji psychoaktywnych. Dzięki temu możliwe będzie szybsze reagowanie na pojawianie się nowych substancji.
– Przestajemy bawić się z producentami i tymi którzy rozpowszechniają substancje psychoaktywne w kotka i myszkę. Mamy konkretne narzędzie prawne – podkreśliła.
Wiceminister zdrowia dodała, że w ostatnim czasie nasiliła się liczba zatruć dopalaczami. Co miesiąc odnotowywanych jest około 300 przypadków. Najbardziej zagrożone są województwa: łódzkie i śląskie, gdzie liczba zatruć przekracza znacznie średnią krajową.
Znowelizowana ustawa nakłada na szpitale obowiązek zgłaszania do Państwowej Inspekcji Sanitarnej przypadków substancjami psychoaktywnymi. Zostanie utworzony specjalny rejestr zgonów i zatruć spowodowanych przez dopalacze.
Zgodnie z nowymi przepisami ofiary zatruć dopalaczami zostaną objęte taka samą pomocą, jak osoby uzależnione od narkotyków. Będą miały prawo do terapii, detoksykacji i pomocy psychologicznej.
IAR