Około 600 mieszkańców Grodziska Mazowieckiego skorzystało z programu wymiany pieców i montażu przełączy gazowych. Miasto dopłaca mieszkańcom nawet 6 tysięcy zł do wymiany pieca i niemal 2 tysiące zł za podłączenie domu do instalacji gazowej.

– Mamy duży skok, ale wiemy również o tym, że czasami wystarczą dwa takie kominy w osiedlu, żeby zepsuć życie całemu osiedlu. Wiec próbujemy tych ludzi namawiać do wymiany i to dość zdecydowanie – mówi burmistrz Grodziska Mazowieckiego Grzegorz Benedykciński.

Miasto posiada również specjalnego drona, który monitoruje czym mieszkańcy palą w piecu.

– Ten dron cały czas lata nad tymi kominami i sprawdza czy przypadkiem nie pali się tam czymś innym niż powinno. Trzeba sobie jednak jasno powiedzieć, że nawet jak się nie pali czymś innym tylko węglem, to jest to bardzo duża uciążliwość – burmistrz Grodziska Mazowieckiego.

Miasto chce, żeby do 2022 roku zlikwidować wszystkie „kopciuchy” w mieście.

Wypowiedź Grzegorza Benedykcińskiego:

Bartosz Święciński