W Sejmie trwa debata nad projektami dotyczącymi zmian w prawie aborcyjnym. Mają one zwiększyć dostępność zabiegów przerywania ciąży. Przeciwko nowym przepisom są środowiska pro-life, które przez cały dzień manifestowały na ulicach Warszawy swoje stanowisko .
Nowe przepisy są przede wszystkim niezgodne z obowiązującym prawem – zwraca uwagę prawnik Katarzyna Gęsiak, analityk Ordo Iuris.
– Wszystkie projekty, które zostały złożone, są naprawdę rażąco niezgodne z polską Konstytucją, są też niezgodne z wiążącymi Polskę ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, przede wszystkim z Konwencją o Prawach Dziecka. I ta konwencja mówi wprost: „Dziecko z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową wymaga szczególnej opieki, troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed jak i po urodzeniu” – cytuje.
Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego, prezesa Fundacji Pro – Prawo do Życia, projekty ustaw nawiązują do najgorszych wojennych czasów.
– Projekty, które znajdują się w Sejmie, w zadziwiający sposób współbrzmią z zaleceniami z listopada 1939 roku eksperta NSDAP, który właśnie proponował taką politykę wobec ludności Polski: aborcja, rozwiązłość, antykoncepcja – przypomina.
Nienarodzone dzieci lekarze powinni traktować jako pacjentów.
– Mając kobietę w ciąży w gabinecie mam dwóch pacjentów. Jeden to ten, którego widzę, a drugi jest w brzuchu mamy. W momencie, kiedy włączam USG, płynie wiele łez szczęścia, także czasami zaskoczenia, wielu ojców tych maleńkich dzieci przychodzi i widząc USG sześcio czy siedmiotygodniowego zarodka, dziwi się: przecież on rusza rączkami, przecież on ma widoczne nóżki – mówi Kamila Majcher, ginekolog położnik.
Dziś sprawa aborcji to sprawa sumienia wszystkich posłów, którzy będą głosować nad ustawami.
– Szanowni Państwo posłowie, pamiętajcie, że będziecie mieli na rękach krew tysięcy polskich dzieci, a ci, którzy są katolikami, do nich szczególnie apelujemy dzisiaj jako katolicy właśnie: Nie będziecie mogli swobodnie korzystać z sakramentów, jeżeli dopuścicie się dzisiaj i przyłożycie rękę do tej zbrodni – wskazuje Jerzy Jaskuła, prezes Fundacji Ratuj Życie.
Centralnym punktem protestów środowisk pro-life był marsz spod pomnika Kopernika na Krakowskim Przedmieściu pod Sejm.
Wojciech Dudkowski