Będzie proces w sprawie zniesławienia Dariusza Wolke – oświadczył w Radiu Warszawa Jacek Wachowicz ze stowarzyszenia „Kocham Pragę”.
Wiceprzewodniczący Rady Pragi-Północ komentował w piątkowej „Rundzie Pytań” sytuację polityczną w dzielnicy.
Przypomnijmy: na ostatniej sesji rady – 3 grudnia, ze stanowiska wiceburmistrza zrezygnowała Anna Wrochna. Na jej miejsce został ponownie powołany Dariusz Wolkę, który w maju tego roku opuścił stanowisko w atmosferze afery mobbingowej.
Zdaniem Jacka Wachowicza przywrócenie wiceburmistrza odbyło się zgodnie z ustaleniami wewnątrz koalicji.
– Anna Wrochna wyraziła zgodę, że będzie pełniła funkcję burmistrza do czasu powrotu Dariusza Wolke. Takie było nasze porozumienie. Ania Wrochna wypełniła najlepiej jak potrwafiła swoją funkcję. Ale Darek został oczyszczony. I jest wystosowany proces karny wobec Pani, która go pomówiła – mówił Jacek Wachowicz.
Według niego za pomówieniem Dariusza Wolke stały jeszcze inne osoby.
– W maju burmistrz Wolke poddał się do dyspozycji Rady. Oświadczył, że poza smesami, które – też uważam, że były naganne, nic się nie zadziało. Jestesmy przekonani, że Dariusz Wolke został pomowiony i ktoś jeszcze inny za tym stoi poza ta Panią – dodał Wachowicz.
Po majowej aferze z udziałem Dariusza Wolke odbyło sie postepowanie sprawdzające. Jak czytamy na stronie Urzędu Dzielnicy Praga-Północ: „Według wyników postępowania Urzędu Miasta st. Warszawy, nie odkryto uchybień w pracy Dariusza Wolke, które uniemożliwiałyby sprawowanie przez niego funkcji wiceburmistrza”.
Cała rozmowa Piotra Otrębskiego z Jackiem Wachowiczem, wiceprzewodniczącym Rady Dzielnicy Praga Północ: