Sejmik Województwa zaplanowano na dwa dni po wyborach, czyli we wtorek. To oznacza, że na posiedzeniu pojawi się okrojony skład radców.

– Może pojawić się problem z osiągnięciem quorum, ponieważ kandydatom do Sejmu i Senatu z Sejmiku mandaty radnych wygasną z momentem zamknięcia lokali wyborczych – tłumaczy nam radny województwa z Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Strzałkowski.

– Sejmik musi się zebrać, ponieważ trzeba podjąć ważne decyzje dla Mazowsza – dodaje Krzysztof Strzałkowski.

Czy zamieszanie wokół Sejmiku wykorzysta opozycja, która chciałaby przejąć władzę? Radny PiS Michał Grodzki wskazuje, że do odwołania zarządu potrzeba kwalifikowanej większości.

O mandat posła walczy 16 radnych. 8 radnych z klubu PiS, 5 radnych z klubu Koalicji Obywatelskiej i 3 radnych z klubu PSL. O mandat senatora ubiega się dwóch radnych z klubu PSL.

Mikołaj Michalecki