Czy możemy spodziewać się jeszcze większego wzrostu zakażeń po ostatnich protestach? W Poranku Siódma9 dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych mówił, że obawia się nie tylko zwiększonej liczby zakażeń.

– Boję się o te osoby. Boję się o rodziny tych osób, bo wirus razem z nimi maszeruje, idzie przez ulice polskich miast, wchodzi do domów i atakuje nie tylko młode osoby, ale i ich rodziny, osoby starsze – zaznaczył specjalista.

Doktor mówił też o poważnym zjawisku, jakim jest wychodzenie z domu przy objawach charakterystycznych dla koronawirusa.

– Nie zostajemy w domu, nie idziemy na zwolnienie lekarskie, nie jesteśmy w samoizolacji czy kwarantannie zakaźnej, ale niestety idziemy do pracy, mając objawy, które przypominają COVID-19 albo na niego wskazują. To jest niebezpieczne. Jesteśmy epidemiologicznie minus, jesteśmy covid minus, bo nie zrobiliśmy testu, ale tak naprawdę faktycznie jesteśmy covid plus. Chodzimy do pracy i zarażamy – to jest zjawisko niestety rosnące – tłumaczył lekarz.

Przypomnijmy, że wczoraj Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że dzisiaj wykryto 18820 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To najwięcej od początku epidemii.

Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych:

Bartosz Święciński