
Nad Kaplicą Sykstyńską tuż przed południem pojawił się czarny dym. Oznacza to, że uczestniczący w konklawe kardynałowie, nie wybrali jeszcze nowego papieża.
Jak przebiegło wczorajsze głosowanie?
Po raz pierwszy czarny dym unoszący się z tego, jak piszą media, najbardziej obserwowanego komina na świecie, można było zobaczyć wczoraj około 21-szej po pierwszym głosowaniu kardynałów- elektorów, które trwało ponad trzy godziny. Włoskie media piszą, że przyczyną były długie rozważania wygłoszone przez emerytowanego kardynała Raniero Cantalamesę, rekordowa liczba elektorów oraz fakt, że większość z nich jest na konklawe po raz pierwszy, a część nie mówi po włosku. Dlatego sam proces oddawania głosów trwał o wiele dłużej niż zwykle.
Co wydarzyło się dziś?
Dziś rano kardynałowie ponownie próbowali wybrać papieża. Nie udało się, o czym zaświadczył czarny dym, który można było zobaczyć tuż przed południem. Po obiedzie w Domu św. Marty kardynałowie ponownie wrócili do Kaplicy Sykstyńskiej na kolejne głosowanie.
Vatican News/IAR