Sezon wzmożonej aktywności owadów właśnie się rozpoczął. Pszczoły, osy, szerszenie – ich zachowanie w obecności człowieka jest różne. Wszystko zależy od tego, czy owad jest drapieżny czy roślinożerny. Niektóre osobniki, takie jak, szerszenie, potrafią być agresywne.
– Pszczoły miodne, trzmiele czy też pszczoły samotne są gatunkami roślinożernymi. Żywią się nektarem i nie są agresywne. Wyjątkiem jest sytuacja, w której bronią swojego potomstwa – podkreśla pracownik działu edukacji Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego, Mateusz Skłodowski.
Jak dodaje, owady atakują dopiero w ostateczności. Użądlenie jest doświadczeniem nieprzyjemnym. W większości przypadków kończy się na bólu i obrzęku. Jednak zdarzają się sytuacje wyjątkowe. Istnieje pewna grupa pacjentów uczulona na jad owadów, dla których użądlenie może być nieprzyjemne w skutkach.
Ratownik medyczny, wolontariusz Polskiego Czerwonego Krzyża Magdalena Michulka-Kuraś podkreśla, że może wystąpić reakcja alergiczna – wstrząs anafilaktyczny. Wtedy następuje dosyć szybko postępujący obrzęk w miejscu użądlenia. Dochodzą również objawy ogólne, takie jak: duszności, trudności w oddychaniu oraz obrzęki gardła i języka. Taki stan wymaga interwencji medycznej.
Co ważne, chory uczulony na jad tych owadów może zapobiec negatywnym konsekwencjom. Należy wtedy wykupić tak zwaną ampułko-strzykawkę z gotowym lekiem do samodzielnej aplikacji.
Pszczoły, osy czy szerszenie są ważne dla naszego środowiska – bez nich człowiek cierpiałby głód. Warto poszerzać swoją wiedzę w tej kwestii i promować działania ekologiczne w tym zakresie.
Jakub Panak