Te statystyki są przerażające. W stołecznych przedszkolach i szkołach brakuje w sumie ponad 1700 nauczycieli.
Najwięcej, bo prawie tysiąc, w szkołach podstawowych. Ogromnym problemem jest brak nauczycieli w warszawskich przedszkolach z tego powodu w niektórych placówkach trzeba było skrócić godziny otwarcia alarmuje jedna z mam.
– Sytuację ratują pedagodzy, którzy pracują na kilku etatach – mówi wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
Ratusz wskazuje, że są to efekty „deformy oświaty”. Jednak jak podkreśla radny Prawa i Sprawiedliwości Błażej Poboży – samorząd ma narzędzia do motywowania pedagogów.
– Powodów odchodzenia od zawodu jest kilka – podkreśla wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.
W stołecznych szkołach, przedszkolach i innych placówkach oświatowych pracuje obecnie 30 tysięcy nauczycieli.
Mikołaj Michalecki